Kościół dziś świętuje pamiątkę męki i śmierci na krzyżu Syna Bożego. W liturgii katolickiej nie używa się dziś instrumentów, wszystkie śpiewy są a capella.
Polskie pieśni wielkopostne są przepiękne ale dziś chciałbym się podzielić jedną z pieśni powstałych w innej kulturze.
Wspaniała libańska artystka, chrześcijanka - Fairuz - wydała w 1990 album "Good Friday Eastern Sacred Songs". Jedną z pieśni z tego albumu jest "Moja Miłości" - "وا حبيبي" (czyt. ła habibi).
Jest to tradycyjny hymn powstały w Syrii.
oh my love, my love what a sad state you are in anyone who sees you will cry in melancholy, you gave your life for us my love, what guilt you carry what wounds they put on you, no cure has been found for when in the field at night you, our god; kneel for praying the world was praying with you for you made prayer a great thing the olives whipped they called you name my love, how you leave like this, no fidelity is left in the world za: lyricstranslate.com |
وا حبيبي وا حبيبي أي حال أنت فيه من رآك فشجاك أنت أنت المفتدي يا حبيبي أي ذنب حمل العدل بنيه فأزادوك جراحاً ليس فيها من شفاء حين في البستان ليلاً سجد الفادي الإلة كانت الدنيا تصلي للذي أغنى الصلاة شجر الزيتون يبكي و تناديه الشفاء يا حبيبي كيف تمضي أترى ضاع الوفاء |
poprzednia notka |
<---> |
następna notka |
MinZdr zapowiada kontynuację programu Eutanazja+ |
Komentarze