Nie będę pisała co ja o tym wszystkim sądzę i bez tego zbytnio się denerwuję, a i nie chcę brzydkimi wyrazami epatować. Zamiast tego przytoczę list Pani Doroty, który cytował dzisiaj dziennikarz Polsat News. Brzmiał on (ten list) mniej więcej tak:
Mam 30 lat i nie jestem kibicem żadnej drużyny, ani nie interesuję się piłką nożną. Nie rozumiem jednak dlaczego nazywa Pan, Panie Premierze, kibiców bandytami. To przecież policjanci wczoraj zabili kibica, a nie odwrotnie. To Pan jest bandytą i mam nadzieję, że Pan odpowie za wszystko co Pan zrobił.
Taki był ten list, a dzinnikarz Polsat News, oczywiście miał inne zdanie. Powiedział, że nic nie usprawiedliwia wyrywania płyt chodnikowych.
A ja widziałam z takich kostek chodnikowych krzyż w miejscu, gdzie został przejechany 23 letni ojciec 5 letniego dziecka. Podobna szedł z dziewczyną, Ona zdążyła uskoczyć. Podobno inne auta zwalniały, albo się zatrzymywały, a ten jechał bardzo szybko. Co innego mówi policja. Dziwnie szybkie i jednoznaczne ustalenia policji w tej sprawie przypominają mi inną tragedię.
Ja się zgadzam z Panią Dorotą.
Inne tematy w dziale Polityka
