Aby najbliższe wybory można było uznać za ważne i zaakceptować ich wynik według Platformy Obywatelskiej i ich niemieckich dyspozytorów muszą być spełnione obowiązkowo te trzy niezbędne warunki.
1. Serwery zliczające głosy mają być rosyjskie, bo wiadomo że najlepiej liczą, a członkowie PKW mają przed wyborami przejść obowiązkowe szkolenie w Moskwie, tak jak to było za rządów Tuska i Platformy (choćby w roku 2012 i 2013), bo wybory w Rosji są wzorem światowej demokracji, a w niektórych regionach Rosji frekwencja wyborcza wynosi ponad 100 procent. Tylko pozazdrościć. Ktoś nie wierzy? Proszę sprawdzić chociażby tu: https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-ucza-sie-demokracji-od-rosjan-czlonkowie-pkw-pojechali-na-sz,nId,973061#crp_state=1
2. Uczciwości wyborów poza setkami tysięcy ochotników, zwolenników Platformy pod kierownictwem Sławomira Nitrasa mają przypilnować bezpośrednio także Niemcy, bo widocznie Tusk bardziej im wierzy, niż Nitrasowi i tym tysiącom ochotników, którym coś może jednak umknąć. O bezpośredni stały nadzór zwróciła się już do odpowiednich czynników z dużym wyprzedzeniem europosłanka Platformy Róża coś tam: https://www.salon24.pl/newsroom/1307813,lex-tusk-w-europarlamencie-roza-thun-chce-misji-obwe-na-wyborach-w-polsce
No i najważniejsze, aby wybory mogły być uznane za uczciwe i rzetelne:
3. Musi je wygrać obowiązkowo Platforma Obywatelska. Od jakiegoś już czasu Donald Tusk formułuje bezpodstawnie tezę, że PiS jest gotowy sfałszować wybory. Według szefa PO jeśli Platforma nie wygra najbliższych wyborów będzie to oznaczać tylko jedno, mianowicie że mieliśmy do czynienia z fałszerstwem wyborczym i wtedy będzie trzeba przywrócić demokratyczne reguły przez uliczne rozróby i przejęcie władzy w ten sposób. Naprawdę tak kombinuje ten zajadły demokrata. PiS ma w tym wypadku tylko jedną mozliwość, powinien zawczasu wycofać się i oddać władzę walkowerem. Inaczej dojdzie do takiej walki o pokój i demokrację, że nie postanie kamień na kamieniu. Ci co szkolili wcześniej naszych komisarzy w Moskwie już dobrze wiedzą, jak to zrobić.
Muszą być spełnione te 3 warunki, aby najbliższe wybory były uznane za ważne i uczciwe.
