Nie jestem specjalistą od gestów. Ale na przykład zapalenie zniczy w rocznicę zakończenia wojny na grobach żołnierzy Armii Czerwonej uważam za konstruktywne. Ostatecznie Rosjanie, którzy zginęli, wypychając Niemców z Polski, w większości wypadków nie ginęli po to, by narzucić Polsce reżim stalinowski. Zbigniew Brzeziński ( z "Pojednanie polsko-rosyjskie zmieni Europę" RP.pl )
9 maja na podstawie wyrywkowych wspomnień moich najbliższych napisałem tekst o żołnierzach radzieckich w 1945 roku pt. ”Wyzwoliciele” ( http://witas1972.salon24.pl/179773,wyzwoliciele) . Jako wyważony i obiektywny (m.in. zdaniem szanownego Giza) spotkał się z umiarkowanym zainteresowaniem na salonie24, natomiast na pewnym rosyjskojęzycznym sowieckim forum został przez tamtejszych nienawidzących mnie i wszystkiego co polskie neobolszewików zakwalifikowany jako paszkwil oczerniający dobre imię żołnierzy zwycięskiej Armii Czerwonej i typowe odzwierciedlenie polskiej rusofobii.
Zbulwersował ich m.in. opis zachowania jednego z czerwonoarmistów przy stole oraz końcowe wnioski, że Armia Czerwona niosła za sobą nie tylko wyzwolenie od ludobójczych zbrodni niemieckiego narodowego socjalizmu, ale i komunistyczne zniewolenie i okrutny terror organów bezpieczeństwa. Tym boleśniejszy, iż w imię Polski (chociaż Ludowej), w polskich mundurach i polską komendą wykonywany.
Do naszych rosyjskojęzycznych gości i oponentów z sympatiami proradzieckimi* wyraźnie nie dochodzi, że komunistyczny ustrój wprowadzony w Polsce po 1944 r. był narzucony siłą i nie był popierany nigdy przez większość społeczeństwa. Był w prawdzie obiektywnie w skali narodu ulgą po ludobójczym wojennym nazizmie, ale jak to wytłumaczyć rodzinom tysięcy niewinnie zamordowanych (i po 1956 r. zrehabilitowanych) oraz setkom tysięcy aresztowanych. I ich rodzinom.
Moja babcia została niewinnie aresztowana w 1952 roku w „odpryskowej” sprawie pewnego procesu pokazowego sowieckiego typu ala prokurator Andriej Wyszynskij i sędzia Wasilij Ulrich . Więziona do 1956 ( w Polsce stalinizm przeżył o 3 lata swojego tyrana), przetrzymywana w nieludzkich warunkach, torturowana…, szczegółów mogę się tylko domyślać, ale nie mogę… Po odzyskaniu wolności nigdy nie wróciła do pełni zdrowia, pamiętam jej nienaturalnie powykrzywiane palce i dziwne napięte drżenia głosu, gdy temat schodził na jakiekolwiek areszty, więzienia, wspomnienia czasów stalinowskiego (właściwie „bierutowskiego” od Bolesława Bieruta sowieckiego nadzorcę tzw. Polski Ludowej) terroru. Nigdy zresztą nie opowiadała ani mnie, ani swojej córce o tym co przeżyła – skrawki wspomnień znamy pośrednio przez przyjaciół rodziny.
Takie areszty, zarówno lżejsze, jak i jeszcze bardziej tragiczne były udziałem ponad 300 tysięcy rodzin w naszym kraju - na niespełna 30 milionów, które przeżyło tą najstraszliwszą z wojen. Moja mama mając 3 latka zapamiętała na całe życie tą chwilę „kiedy zabierali mamusię…”
Co musiał odczuwać wtedy dorosły mężczyzna gdy zabierali jego ukochaną kobietę, matkę jego ukochanej córeczki? Zresztą nie przeciętny mężczyzna - żołnierz, oficer, który o niejednym życiu i śmierci decydował, który nie raz patrzył śmierci w oczy…
Tym razem jakże bezbronny, bezradny, a jeszcze obciążony odpowiedzialnością za córkę.
W dodatku poszukiwany „żywy lub umarły” pod swoim prawdziwym, innym niż wtedy używanym nazwiskiem przez służbę, która trzymała jego żonę… Malutka córka została odstawiona do dalszych krewnych, więzienny tobołek przygotowany, pozostało tylko czekać… Ucieczka, o ile możliwa, była by przyznaniem się do winy i obciążeniem przesłuchiwanej żony.
Nieznane samo przez siebie jest straszne. A jeszcze wzmocnione wiedzą o bezwzględności Ubeckich śledczych – niewyobrażalnie straszne.
„Nie ma odmawiających zeznań, są jedynie nieodpowiednio przesłuchujący” było mottem sowieckich specjalistów od przesłuchań z użyciem przemocy. Ubowcy w polskich mundurach brali z nich ochoczo przykład.
Na szczęście mojej babci trafili się ci gorzej przesłuchujący, zresztą prawdopodobnie byli nastawieni na wyciągnięcie fałszywych zeznań w interesującym ich procesie i nie zorientowali się jaki materiał im się trafił. Przy takiej liczbie aresztowanych i przesłuchiwanych byli nastawieni na masówkę. Wycięczoną, chorą wzgardliwie wypuścili po zdeaktualizowaniu się politycznych przesłanek procesu głównego. Był to proces międzynawowy, o wyimaginowane szpiegostwo na rzecz krajów zachodnich, norma w tamtych czasach początku lat 50-tych.
Ci Rosjanie, którzy zostali wychowaniu w duchu sowieckiej propagandy, a zwłaszcza nadal w nią wierzący, nie mogą, bądź nie chcą uświadomić sobie, że przyniesione przez Armię Czerwoną wyzwolenie od niemieckiego nazizmu, nie dało Polakom wolności, a zniewolenie, niewolę duchową i materialną, i w pierwszym okresie zbrodnie przeciwko wielkim patriotom polskim (m.in.: 18-letnia sanitariuszka „Inka” Śledzikówna, rtm. Witold Pilecki, por.„Anoda” Jan Rodowicz z „Zośki”, gen. Fieldorf „Nil” i wielu, wielu innych.)
Jeśli to do nich nie dotrze, to nie będą w stanie zrozumieć naszego ambiwalentnego stosunku do żołnierzy radzieckich i ich Czerwonej Armii.
Witek
* Do naszych rosyjskojęzycznych gości i oponentów z sympatiami proradzieckimi - na ten temat przygotuwuję materiał, kim są, co myślą i jak się zachowują na forumach niektórzy nasi goście z wyraźnie prosowieckimi sympatiami. Wkrótce.
"Империализм - зло и глупость. Он вредит интересам народа России. (...)
"На Украине произошло народное восстание против коррумпированной и воровской власти. Ядром этого восстания были Киев и западные области страны, но его поддержала (молчаливо) и большая часть юго-востока, иначе бы сейчас Янукович не проводил странных пресс-конференций в Ростове-на-Дону. На эту тему есть политическое заявление партии, которую я возглавляю. У народа есть право на восстание в условиях, когда другие политические методы борьбы исчерпаны. Не буду долго рассусоливать. Два примера о том, что такое "власть Януковича": а) сын Януковича, бывший стоматологом, стремительно превратился в долларового миллиардера. Что может ещё лучше иллюстрировать чудовищную коррупцию? б) Премьер-министр Азаров, из-за которого во многом и начался «Майдан", долго втирал всем про ужасный Запад, иностранное влияние и "гей-ропу", а сам после отставки, быстро свалил жить в Австрию, где у его семьи поместье и банковские счета. Что может лучше иллюстрировать чудовищное лицемерие? Хоть ты из Донецка, хоть ты из Львова - нормальный человек понимает, что такую власть надо менять. Вор Янукович решил, что тех, кто им недоволен, надо бить по голове. А потом решил, что в них надо стрелять. Вот и оказался в Ростове. (...)
"Oczywiście, że są między naszymi krajami i drażliwe tematy ale o nich jest głośno i trwa taki jakby wyścig, kto komu bardziej dokopie. Uważam, że dużo lepsza jest rozmowa na zasadzie - owszem, to i tamto się wydarzyło ale i wydarzyło się też to i to. Po prostu na samych konfliktach pokoju się nie zbuduje, trzeba pokazywać też i to, że możemy razem coś pozytywnego zdziałać, że są sprawy które potrafią nas łączyć, że między nami była nie tylko nienawiść i krzywdy. Mamy momenty w historii które Rosjan i Polaków zbliżają, mamy i takie które dzielą. O tych drugich mówi się dużo, o tych pierwszych prawie nic. Stawia się pomnik najeźdźcom z Armii Czerwonej, a nie honoruje się rosyjskich żołnierzy sojuszniczych, ginących w obronie niepodległej Polski i niepodległej białej Rosji. " PSZCZELARZ http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/283223,kaukaskie-termopile-6tej-kompanii-6#comment_4049311 **************************************************** *******************************************************
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura