Ukrywana jawność postępowań dyscyplinarnych

Prawo o prokuraturze, gwarantuje jawność postępowania dyscyplinarnego. Konkretnie podaje to art.148. § 1. Postępowanie dyscyplinarne przed sądem dyscyplinarnym toczy się jawnie.

Czy  pokrzywdzony czynem prokuratora powinien być informowany o takim  postępowaniu skoro jest jawne?

Czy pokrzywdzony jest stroną jawnego postępowania z zasady?

Czy pokrzywdzeni przez prokuratorów powinni być informowani o prowadzonych postępowaniach dyscyplinarnych i o ich terminach?

Jeśli nie. To jawność jest półjawnością.  Jawność polega na patrzeniu na ręce i na transparentności. Komu służy jawność  bez osoby pokrzywdzonej przez prokuratora?  Odpowiedź jest oczywista -  prokuratorowi. A miała?  Jawność z zasady powinna dopingować do naprawy osobę poddana postępowaniu dyscyplinarnemu jak również inne osoby, które mogłyby się znaleźć w podobnej sytuacji.

Prawo obwinionego 

Na podstawie art.156 obwiniony prokurator może ustanowić obrońcę.

Prawo pokrzywdzonego?

Co może pokrzywdzony przez obwinionego prokuratora?

 Może złożyć wniosek o postępowanie dyscyplinarne, ale czy takie było, czy nie jest owiane tajemnicą. Wystarczyło posłuchać przesłuchanej przez Poseł M.Wasserman - prok. Katarzyny Brzezińskiej  odpowiedzialnej za postępowania dyscyplinarne w Gdańsku, ile takich postępowań dyscyplinarnych było.

Zmiany prawne

Kiedyś postępowania dyscyplinarne nie były jawne. Teraz są. Czy coś się zmieniło? Czy Katarzyna Brzezińska posiada wiedzę o jawnym postępowaniu dyscyplinarnym wobec każdego prokuratora podlegającego pod Prokuraturę Regionalną w Gdańsku? Proponuje zapytać w drodze dostępu do informacji publicznej, wszak postępowania dyscyplinarne  z zasady są jawne.

Jest, czy nie jest? 

Proponuję zapytać,  czy wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec prokuratora zakamuflowanego pod nikiem i naruszającego cudze dobra osobiste w internecie? Wszak Katarzyna Brzezińska została poinformowana przez pokrzywdzoną czynem danego prokuratora. Odpowiedzi jednak nie uzyskała, aby móc brać udział w ustanowionym jawnym postępowaniu dyscyplinarnym. Może innym taka wiedzę uzyskać się uda.

Furtka - wykluczenie jawności nawet wobec pokrzywdzonego

W sądzie dyscyplinarnym pierwszej instancji pokrzywdzony może zawsze przyjść na publikacje i posłuchać zapadłej  decyzji.

Półjawność, czy półśledztwo?  

Jeśli coś jest jawne to powinno być jawnie ogłoszone. Gdzie są takie wykazy przeciwko komu i gdzie toczy się postępowanie dyscyplinarne? Jeśli coś jest jawne, jeśli się dowiesz, nie mając prawa wiedzieć, to znaczy, że jawność jest marną jawnością. Niemniej jednak to dobry krok, jakim było wprowadzenie jawności postępowań dyscyplinarnych, po to aby prokuratorom Naród patrzył na ręce.