Biuro Prasowe UPR Biuro Prasowe UPR
66
BLOG

J.Dębiec: media publiczne to rzeka chłamu za pieniądze podatnika

Biuro Prasowe UPR Biuro Prasowe UPR Polityka Obserwuj notkę 5

Z punktu widzenia rządu i opozycji nie ma i nie będzie dobrego czasu na prywatyzację mediów publicznych. Pierwsi mają własną tubę propagandową i miejsce do umieszczania zaufanych ludzi na ciepłych posadach, a drudzy marzą, że po zdobyciu władzy sami przejmą te frukta - Jan Dębiec, prezes oddziału gnieźnieńskiego UPR.
 

***

Mamy gigantyczną dziurę budżetową i rząd przystępuje do jej łatania wyprzedażą państwowych spółek, może to dobry czas na prywatyzację publicznych mediów, Radia i Telewizji?

Z punktu widzenia rządu i opozycji (z wyjątkiem UPR) nie ma i nie będzie dobrego czasu na prywatyzację mediów publicznych. Pierwsi mają własną tubę propagandową i miejsce do umieszczania zaufanych ludzi na ciepłych posadach, a drudzy marzą, że po zdobyciu władzy sami przejmą te frukta.

Przeciwnicy prywatyzacji TVP i Polskiego Radia często mówią i piszą, że media te pełnią ważną misję. Zgadza się Pan z tym?

Sam nie posiadam już od pewnego czasu telewizora, nie oddziałuje na mnie tzw. misja telewizji publicznej, a mimo to mój “poziom obywatelski” nie obniża się, a może wzrasta (choć to oczywiście odczucie subiektywne). Pojedyncze dobre pozycje w telewizji publicznej nie były dla mnie w stanie zrównoważyć rzeki chłamu (Doda jako arbiter).

Unia Polityki Realnej jest jedyną partią w Polsce, która konsekwentnie postuluje odcięcie polityków od wpływu na media.

Zgadzam się. Z tym, że co warte podkreślenia, nasz kraj aby dobrze funkcjonować wcale nie potrzebuje do tego mediów publicznych. Telewizja Publiczna jest spuścizną ery komunizmu i jako taka powinna zniknąć i nieważne kto będzie jej prezesem ani która akurat partia będzie ją kontrolować.  

Zwolennicy mediów publicznych uważają, że jest ona narzędziem do edukacji, polityki historycznej oraz pełni ważną rolę dla Polaków rozsianych zagranicą. Ale podobne zadania można realizować dotując prywatne firmy, które lepiej i taniej wyprodukują film historyczny lub edukacyjny.

To kwestia odpowiedzialność i praw wolnego rynku. Wszystko można zorganizować, lepiej taniej i efektywniej. I tak się akurat składa, że firmy prywatne radzą z tym sobie lepiej niż te państwowe. Ale opór materii jest zbyt duży bo jak się zlikwiduje media publiczne to partie nie będą miały stanowisk gdzie mogą upychać swoich działaczy.
 

za: http://www.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=1&katid=77&aid=8442 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka