10 grudnia Trybunał Konstytucyjny zdecyduje, czy Sejm RP winien przyjąć rządową, restrykcyjną ustawę, która ma zmusić Polaków do płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego.
„Miejmy nadzieję, że Sędziowie Trybunału nie zdecydują o kolejnym ograniczeniu naszej wolności. Proponowane przez rząd rozwiązania oznaczają pełną kapitulację PO (mimo wcześniejszych szumnych zapowiedzi) na polu mediów publicznych. Zamiast prywatyzacji i odcięcia mediów od finansów publicznych, następuje w nich cementowanie „socjalistycznego” układu zależności finansowych. Obywateli zmusza się do łożenia na horrendalne gaże niektórych tzw. „gwiazd” telewizji publicznej oraz przymusowe sponsorowanie pomysłów różnej maści „artystów” i „twórców”. Przyjęcie rządowego projektu będzie wyraźnym sygnałem do kolejnego skoku urzędników na nasze portfele i do ograniczania samodzielnych decyzji obywateli” – mówi Bartosz Józwiak, prezes okręgu wielkopolskiego UPR
Unia Polityki Realnej od początku sprzeciwiała się finansowaniu jakichkolwiek mediów z pieniędzy podatników. Media winny być sprywatyzowane i jako prywatne przedsiębiorstwa funkcjonować w ramach konkurencji rynkowej. Rolą mediów jest zaspokajanie społecznego zapotrzebowania na konkretne produkcje filmowe, programy publicystyczne itp., a stopień ich realizacji najlepiej weryfikuje sukces rynkowy danej stacji działającej na zasadach wolnej konkurencji.
Inne tematy w dziale Polityka