Prezes Zarządu Prezes Zarządu
320
BLOG

Wynagrodzenie dla pielęgniarek...

Prezes Zarządu Prezes Zarządu Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Temat wysokości wynagrodzenia budzi ciągle emocje. Wiele mówi się, że nie można tyle płacić, inni twierdzą, że nie ma skąd wziąć środków na tak duże wynagrodzenia, jeszcze inni tłumaczą, że ceny dyktowane przez Chińczyków są nie do przeskoczenia...

Jeżeli tak, to dlaczego polscy urzędnicy mają wynagrodzenia na zupełnie innym poziomie, niż pracownicy polskich przedsiębiorstw ?

Gdy przeglądałem oferty pracy proponowane polskim pracownikom w polskich przedsiębiorstwach, to ich wysokość waha się od około 1700 zł do 2600 zł i dotyczą pracowników z wykształceniem co najmniej średnim, mile widziana znajomość jężyka angielskiego bądź niemieckiego, staż pracy w zasadzie nie jest tutaj argumentem, stanowiska raczej dotyczą pracowników szeregowych, głównie w trybie umowy-zlecenia i to na czas nie do końca określony.

A przecież ten polski pracownik ma współmałżonka i dzieci, wszyscy korzystaja z komunikacji miejskiej i płacą około 100 zł miesięcznie, o ile ktoś nie posiada samochodu.

Rodzina musi zapłacić za mieszkanie - wg wyliczeń spółdzielni mieszkaniowej, za prąd i gaz - zgodnie z wytycznymi tych międzynarodowych już koncernów. Telefon w rodzinie to już osobiste wyposażenie każdego z jej członków, średnio 30 zł miesięcznie za telefon...

 

Rodzina musi coś jeść i byle zakupy dla dwóch-trzech osób to około 50 zł dziennie przy pustek lodówce. Buty kupuje się tylko wtedy, kiedy posiadane ulegają rozpadowi. Ubranie kupuje się w ciucholandii w cenie ok. 5 zł za kilogram. Trudno już wskazać polskich producentów odzieżowych

Wiem, ze są tacy, którzy mają się dobrze i bardzo dobrze. Ale nie z tej grupy wywodzą sie pielęgniarki. Zresztą, nie tylko one. Problemów jest moc a rażąco niskie wynagrodzenia polskich pracowników są widoczne tylko wtedy, kiedy taki bidoka wyjedzie z Polski w ramach UE.

Jeżeli weźmie na wymianę swoją miesięczną pensję rzędu 2 tysięcy złotych, zamieni je na euro w wysokości 500 euro. A jeżeli stanie przy ladzie w jakimkolwiek sklepie - tam - w UE - to otaczające go osoby (naturalnie stali mieszkańcy UE) co miesiąc otrzymują wynagrodzenie w wysokości nie 500 eoro, ale przynajmniej 2-4 tysiące euro i wcale nie są to najwyższe stawki. Osoby z wykształceniem specjalistycznym znajdują tam pracę zgodną z wykształceniem i zarabiają już dobrych kilka tysięcy euro miesięcznie. A my w Polsce mamy pozostać przy 500 euro plus niewielka podwyżka rzędu ... 75 euro...

To, co się dzieje, można jedynie PO KOPACZ !

 

 

 

http://fakty.interia.pl/tylko-u-nas/news-dargiewicz-o-obietnicach-podwyzek-dla-pielegniarek-nie-chcem,nId,1837343

nauczyciel zawodu i praktyk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Rozmaitości