Dzisiaj już legendą jest wyjście kryzysu drogą budowy dróg. Niestety, dzisiaj ta legenda nie sprawdza się w warunkach polskiej administracji państwem.
Duże kontrakty są zawierane z kontrahentami wyłonionymi w drodze konkursów. Stroną zlecającą jest administracja państwowa. A kontrahentem z reguły podmiot zagraniczny. Podstawą problemu polskich przedsiębiorców jest niemożliwość ubiegania się o zlecenie w trybe przetargu. Bo one są w ten sposób regulowane, że drobny polski przedsiębiorca nie jest w stanie konkurować z podmiotem zza granicy. Podmiot zagraniczny ustanawia swoją filię zachowując nazwę własną i dopisuje tylko słowo "Polska". I jest to jedyna komórka podmiotu zagranicznego w Polsce. Ta filia wyszukuje polskich podwykonawców w taki sposób, żeby w krótkim czasie wykonać gro robót. Obiekt jest podzielony na niewielkie odcinki pracy - dzięki czemu znaczna liczba polskich firm ma zajęcie.
Warunki umowy są skonstruowane tak, że podwykonawca wbudowuje własny materiał w obiekt i finansuje koszt wykonania powierzonej do wykonania części robót. Zlecający - już nie administracja państwowa, ale filia podmiotu zagranicznego, jako odrębne przedsiębiorstwo - przyjmuje wykonane prace i występuje do administracji państwowej o zapłatę za wykonaną część obiektu. Wykonuje się przewidziane umową "odbiory" i jeżeli nie ma zastrzeżeń, uruchamiana jest procedura zapłaty podmiotowi zagranicznemu należności za wykonany zakres prac.
A filia polska inwestora zagranicznego czeka na pieniądze należne podwykonawcom. W międzyczasie trwają negocjacje pod kątem rozszerzenia zakreu prac na kolejne obiekty, trwają negocjacje w kierunku obniżenia wynagrodzenia za wykonaną pracę z różnych powodów, aż w końcu podwykonawca przestaje mieć cierpliwość i żąda zapłaty za wykonaną pracę. I tu zaczynają się problemy z pozwami o zapłatę włącznie. Sprawy wypłaty należności za wykonane prace przeciagaja się w nieskończoność a firma o słabej kondycji finansowej traci zdolność kredytową, przestaje być wypłacalma i rezygnuje z zatrudniania pracowników... a komornicy zabierają cały trwały majatek.

http://www.gs24.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=GS&Date=20100121&Category=SZCZECIN&ArtNo=440494271&Ref=AR&border=0&MaxW=666
Mniej więcej tak wygąda współpraca w realizacji atrakcyjnych kontraktów z administracją państwową. Pozostaje jeszcze zastanowić się - dla kogo są to warunki atrakcyjne...
http://www.radiomaryja.pl/informacje/fala-bankructw-w-budownictwie/
Inne tematy w dziale Gospodarka