Gospodarka to system powiązań społeczno ekonomicznych zdolny wytwarzać dochód na tyle duży, że następuje samoodtworzenie gospodarki.
Jeżeli ktoś dysponuje własnym ogródkiem pracowniczym czy przydomowym, ten nie ma wątpliwości, że ziemia systematycznie odtwarza swój produkt, który po konsumpcji wraca do środowiska tworząc kolejne i kolejne ilości plonów konsumpcyjnych.
I tak samo musi funkcjonować gospdoarka. Tu potrzebna jest chwila refleksji - człowiek nauczył się produkować żywność na swoje potrzeby. I nie robi nic innego poza tym, co jest mu potrzebne. Naturalną działalnością człowieka jest praca nad wytworzeniem żywności. Działami pomocniczymi jest wytwarzanie odzieży oraz narzędzi potrzebnych do wytwarzania żywności. I to jest cała definicja działalności gospodarczej.
Jak wiadomo, wszelkie próby ingerencji w system naturalny z reguły ten system rozregulowują. Taką deregulacją, jak najbardziej negatywną w skutkach jest próba wprowadzenia jednego pieniądza we wszystkich krajach - najchętniej świata. Takie podejście burzy naturalną produktywność różnych obszarów, następuje spłycenie całego systemu potrzeb a skupienie produkcji w wybranych centrach przemysłowych narzuca konsumpcyjny styl życia - który może trwać tylko do czasu - kiedy stymulacja gospdarki daje dochód.
W wyniku przyłączenia się Polski do tego systemu doprowadzono do reglamentacji produkcji i zaburzenia równowagi finansowej pomiędzy poszczególnymi ośrodkami przemysłowymi. Wprowadzenie norm jakościowych wiąże się z brakiem możliwości sprzedaży lokalnego produktu na terenie, na którym powstaje choćby tylko dlatego, że nie posiada on "atestu" podnoszącego cenę detaliczną produktu. Bez atestu zabroniony jest jednak obrót produktem.
Okazało się, że otworzył się rynek państw Azji Południowo-wschodniej...
http://www.radiomaryja.pl/informacje/ministerstwo-rolnictwa-sa-nowe-rynki-zbytu-dla-polskiej-zywnosci/
Inne tematy w dziale Gospodarka