Nie będę ukrywał, że jako przedsiebiorca, jestem za legalizacją broni osobistej, także palnej. Wychodzę z prostego założenia, że to musi się opłacać. Dam tutaj prosty przykład wprost z życia. Do świątyni, w której modlili się wierni, wtargnął uzbrojony osobnik, rozpoczęłą sie profanacja świątyni poprzez brutalne przerwanie modlitw i rozpoczęcie sie strzelaniny. Osoby modlące się obezwładniły napastnika i dzięki temu nie zdążył on zdetonować ładunku, który wniósł do światyni w celach samobójczych [1].
A teraz rozważania gospodarcze.
Osoby, które chcą posiadać broń przy sobie, muszą opanować posługiwanie się nią w sposób perfekcyjny. Osoba uzbrojona i posiadająca doskonałe opanowanie techniki wcale nie jest wolna od zagrożenia względem osoby nie posiadającej broni. Jest tylko jedna różnica. Ma szansę stanąć do walki rónorzędnej z przeciwnikiem. Nie tylko może zmierzyć się z nim, ale jeszcze i odnieść sukces i go pokonać, czyli odnieść zwycięstwo. Tyle o walce rónego z równym.
Jeżeli w walce uzbrojony przeciwnik napada na osobę nieuzbrojoną i nie znającą zasad walki - to wynik jest jednoznaczny - kto nie jest uzbrojony i nie jest przygotowany do stawienia czołą przeciwnikowi - na pewno zostanie pobity, obrabowany i może utracić nie tylko zdrowie, ale i życie w walce nierównej. Sprawca z reguły pozostaje nieustalony i sprawa po jakimś czasie ulega zapomnieniu (przykład napadu z bronią w ręku na generała Papałę lub generała Petelickiego).
Tu należy zastanowić się, czy mieli oni czas na użycie posiadanej broni, bo na pewno taką przy sobie w chwili napadu mieli. Oznacza to, że posiadani eumiejętnosci posługiwania się bronią nie przesądza o zwycięstwie, ale daje szansę obrony przed przeciwnikiem.
Mówmy o pieniądzach.
Legalne posiadanie broni otwiera drogę licznym szkołom i klubom strzeleckim. Wiąże sie to ze świadczeniem usług z zakresu szkolenia - chociażby technik obronnych. Wiąże się to z popytem na pociski wystrzelane na strzelnicy, a także z sukcesywnie wymienianą bronią osobistą.
Użycie broni wiąże się z wyjaśnieniem okolicznosci jej użycia i dodatkowych sankcji za jej użycie nieadekwatnie do okolicznosci. A to są kolejne etapy edukacji, podniesienie siły zbrojnej ogółu społeczeństwa, w któym każdy obywatel umie posługiwać się bronią i może posiadać ją przy sobie w każdym czasie.
Efekty społeczne

http://bartbo.pl/strzelnica/strzelnica-impreza-integracyjna-10.jpg
Świadomość, że otaczające mnie osoby mają przy sobie broń, dają mi pewność, że jestem bezpieczny. Zdaje sobie sprawę, że mogę być mniej szybki niż przeciwnik, któy chciałby mnie zaatakować. I tutaj zacznie działać system samoobrony społeczeństwa przed przemocą. Wystarczy, że ktoś wyciagnie broń w okolicznosciach nieuzasadnionych - natychmiast może spotkać się z kilkoma innymi osobami z bronią gotowa do strzału w jego kierunku... Więc nikt rozsądni nie waży się zachowywać w sposób nasuwajacy podejrzenie zagrożenia sób trzecich... I to jest gwarancja bezpieczeństwa społecznego.
Czy można wskazać przypadki powszechnego posługiwania się bronią ?
Myślę, ze warto jest rozejrzeć się po państwach godnych uwagi. Takim państwem na pewno jest Israel. Tam szkolenie wojskowe jest powszechne i wszyscy obywatele tego państwa są przeszkoleni w posługiwaniu się bronią. Podlegają też systematycznym ćwiczeniom.
Uważam, że świadomość, że każdy może posiadać broń i na pewno będzie umiał prawidłowo jej użyć będzie doskonałym ostrzeżeniem przed wybuchem agresji z byle powodu. A państwo powinno wypracować takie zasady, aby nikt nie ważył się nierozważnie prowokować.
[1] http://fakty.interia.pl/tylko-u-nas/news-arabia-saudyjska-strzelanina-w-meczecie-sa-ofiary,nId,2136918
Inne tematy w dziale Rozmaitości