Zastanawiam się, kto kręci spiralę smogową. Myślę, że powietrze teraz jest bardziej czyste, niż w latach 70. XX w. chociażby dlatego, że nie ma już uciążliwego przemysłu.
Poza tym elektrociepłownie obsługują nie tylko wielorodzinne budownictwo mieszkaniowe, ale także ogromną liczbę małych domów, wcześniej ogrzewanych albo piecami w mieszkaniach, albo lokalnymi kotłowniami. Wiele tych kotłowni zlikwidowano a energia cieplna jest dostarczana za pośrednictwem sieci ciepłowniczej z centralnej ciepłowni.
Przemysł emituje znaczące ilości pyłów. Ale są stosowane różne filtry. Czyżby były one złym kierunkiem ochrony zasobó naturalnych ? Foto ilustracyjne, https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQsb6f4WP_NLKtqqmFFXlWz2rV88lA0ElSHkNvO9sjIqyl7yCRNmw
Samochody zasilane benzyną etylizowaną mocno zatruwały powietrze. Benzyna bezołowiowa przyczyniła się do zmiany tego zagrożenia. Kolejnym trucicielem była huta Skawina w Skawinie. Wytapianie aluminium szkodziło piaskowcom Krakowa, kwaśne deszcze rozmywały marmurowe rzeźby zabytkowych elewacji. Huty Skawina nie ma już wiele lat - więc ktoś nam robi wodę z mózgu.
Uważam, że należy zainstalować sieć stacji pomiarowych powietrza wzdłuż granic i kontrolować powietrze napływajace nad Polskę. Uważam, że tylko taki monitoring da odpowiedź na pytanie - czy w Polsce zatruwamy powietrze migrujące przez kontynenty. Ja dostrzegam problem wojen niszczących całe miasta i instalacje przemysłowe w Europie, w Afryce, na Bliskim Wschodzie.
Silniki spalinowe są wyposażane w wyrafinowane systemy "dopalania" eliminując zagrożenie zatruwania powietrza. Czyżby te systemy były nieefektywne ? Foto ilustracyjne, https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRIjVwdan0RZ13l8HmgBEeRrm7XL4arM62-m_38wnSyKYMqneSlbA
Poza tym samoloty odrzutowe emitują ogromne ilości spalin prosto do najwyższych warstw atmosfery.
Myślę, że współczesne samoloty, zwłaszcza duże samoloty, posiadają zbyt małe płaty - stąd duże moce kilku silników równocześnie zatruwa atmosferę. Gdyby tak powiększyć im płaty - wtedy byłby możliwy lot szybowy z wykorzystaniem dużo mniejszych silników - wtedy znacząco można by obniżyć emisję gazów pochodzących ze spalania w silnikach.
Kolejnym źródłem zmniejszenia emisji spalin jest ogrzewanie energią odnawialną - w połączeniu - energią słoneczną, energią geotermalną... Myślę, że te właśnie technologie powinny być źródłem uwagi przemysłu energetycznego.
Ogrzewanie kominkowe miało być bardzo oszczędne i chroniące powietrze. To jest bardzo skomplikowany system ogrzewania wnętrz, w którym najpierw następuje zgazowanie drewna a później źródłem ciepła jest kontrolowane spalanie tlenku węgla. Czyżby przemysł "kominkowy" okłamał inwestorów oszukując na parametrach takiego ogrzewania ? Foto ilustracyjne, http://www.kominki-godzic.pl/wp-content/uploads/2015/04/Kominek-nowoczesny-730_2.jpg
Zastanawiam się, kto tutaj kłamie. Zlikwidowano wiele pieców węglowych i zamieniono je na piece gazowe. Zasilane są rosyjskim gazem. Może to ten gaz jest taki trujący ? Kiedyś mieliśmy gaz miejski produkowany na bazie koksowania węgla kamiennego. Ten gaz został zamieniony na gaz zaazotowany.
Czyżby ktoś okłamał społeczeństwo korzystnymi relacjami takiej zamiany ?
Dlaczego w sprawie zapylenia powietrza nie wypowiadają się specjaliści od ochrony środowiska ? Przecież kształcimy ich w ogromnej liczbie absolwentów studiów ochrony środowiska. Albo ich wiedza jest kłamstwem ?
017 02 15, 22:50, [3090]
