Bogusław Kowalski Bogusław Kowalski
300
BLOG

Grupa Wyszehradzka - Polska osamotniona!

Bogusław Kowalski Bogusław Kowalski Polityka Obserwuj notkę 13
Fiaskiem zakończyło się spotkanie na najwyższym szczeblu państw Grupy Wyszehradzkiej, do którego doszło w weekend 13-14 września br. w Pieszczanach. Prezydenci Polski, Czech, Słowacji i Węgier nie uzgodnili wspólnego stanowiska nie tylko wobec konfliktu rosyjsko-gruzińskiego, ale nawet perspektywy przyjęcia do Unii Europejskiej Ukrainy.

Prezydent Lech Kaczyński reprezentował znane stanowisko Polski w tych sprawach. Niestety nie znalazł zrozumienia u przywódców pozostałych państw. W głównych sprawach polityki wschodniej pozostał osamotniony.

Według najnowszego biuletynu Ośrodka Studiów Wschodnich głównym przedmiotem sporu była ocena kto ponosi odpowiedzialność za wywołanie wojny na Kaukazie. Prezydenci Czech - Vaclav Klaus i Słowacji - Ivan Gaszparovicz stwierdzili, że winę ponosi Gruzja, która zajmując Osetię Płd., sprowokowała Rosję do reakcji. Prezydent Węgier Laszlo Solyom nie wypowiadał się w tej materii, ponieważ jego konstytucyjne kompetencje mu na to nie pozwalają. Na Węgrzech istnieje system kanclerski, na wzór niemiecki, gdzie prezydent pełni jedynie funkcje reprezentacyjne. Natomiast rząd węgierski wypowiedział się jednoznacznie po stronie Rosji.

Z takim stanowiskiem nie zgodził się Lech Kaczyński, który argumentował, że konflikt na Kaukazie poważnie utrudnia wysiłki państw UE na rzecz dywersyfikacji dostaw źródeł energii. Ale bez rezultatów. Albowiem nasi południowi sąsiedzi prowadzą wobec Rosji zupełnie inną politykę niż Polska.

Prezydent Klaus unika podejmowania działań konfrontacyjnych wobec Rosji oraz poruszania kwestii spornych w relacjach dwustronnych, dążąc do uzyskania dobrych relacji z Moskwą. Wyjątkiem była zgoda na instalację elementów tarczy antyrakietowej w Czechach, ale Klaus skorzystał z konfliktu na Kaukazie, aby to nadrobić i jednoznacznie przyznał rację Rosji. Trochę bardziej krytyczny w tej sprawie jest rząd premiera Mirka Topolanka, ale nie na tyle by zmieniać generalny kierunek nastawienia na współpracę ze wschodnim partnerem.

Jeszcze bardziej prorosyjskie stanowisko zajęła Słowacja, gdzie nie tylko ze strony władz państwowych nie było poparcia dla Gruzji, ale nawet z szerokich kręgów elit politycznych. Analitycy OSW twierdzą, że wynika to z braku historycznych uprzedzeń do Rosji oraz silnych na Słowacji tendencji słowianofilskich. Kraj ten jest też silnie uzależniony od dostaw rosyjskich surowców energetycznych. Dlatego rząd Roberta Fico wpisał do swojej strategii polityki zagranicznej zacieśnienie kontaktów politycznych z Rosją, nawet kosztem ograniczenia współpracy z USA. Przejawiło się to m.in. w ostrej krytyce słowackiego rządu wobec planów budowy tarczy antyrakietowej.

Podobną drogą idą Węgry. Co prawda będąca w opozycji prawicowa partia Fidesz ostro krytykuje rosyjskie działania wobec Gruzji, ale jak narazie pozostaje to bez wpływu na politykę państwa. Analitycy OSW twierdzą, że gdyby Fidesz doszedł do władzy, co w najbliższym czasie nie jest wykluczone, to możliwe jest pewne zaostrzenie polityki Budapesztu wobec Moskwy, ale nie do tego stopnia, aby miało to zaszkodzić węgierskim interesom gospodarczym. Obecny socjalistyczny rząd Ferenca Gyurcsanya określił Rosję jako kluczowego partnera, z którym współpraca ma zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju oraz dać szansę rozwoju węgierskich firm poprzez wzrost eksportu i inwestycji do Rosji. Węgrzy bardzo rozwinęli w ostatnim czasie kontakty polityczne i jako jedyne państwo środkowoeuropejskie dysponują mechanizmem szerokich konsultacji międzyrządowych.

O ile przed szczytem wiadomo było, że trudno będzie uzyskać porozumienie w sprawie krytyki Rosji za wojnę z Gruzją, to dużym zaskoczeniem jest usztywnienie stanowiska pozostałych poza Polską państw w sprawie integracji Ukrainy ze strukturami zachodnimi. Klaus i Gaszparovicz zgodzili się, że nie należy odmawiać Kijowowi perspektywy członkostwa w UE, ale jednocześnie zaznaczyli, że Bruksela powinna zachować w tej sprawie większą ostrożność. Węgry natomiast we wcześniejszych deklaracjach zdecydowanie odmówiły poparcia dla idei członkostwa Ukrainy w NATO.

Szczyt Grupy Wyszehradzkiej z punktu widzenia działań polskiej polityki zagranicznej zakończył się zupełną klapą. Ujawnił jedynie wielką rozbieżność między Polską a pozostałymi państwami z Grupy. Czechy, Słowacja i Węgry bardzo wyraźnie grają już od pewnego czasu w orkiestrze rosyjsko-niemieckiego partnerstwa strategicznego. Nasze wpływy w tej części Starego Kontynentu zostały poważnie ograniczone, bo charakter naszej polityki nie przystaje do realiów Europy Środkowej.

Bogusław Kowalski

20 września 2008 r., Sopot.

45 lat, wykształcenie wyższe, poseł na Sejm RP, członek komisji transportu i spraw zagranicznych, przewodniczący Ruchu Ludowo - Narodowego, szef rady programowej "Myśli Polskiej", prezes Polskiej Unii Samorządowej, w latach 2005-2007 wiceminister transportu, w okresie 2002-2005 radny wojewódzki i wicemarszałek Województwa Mazowieckiego. Odznaczony medalem „Zasłużony dla Transportu RP”, laureat prestiżowej nagrody kolejowej „Człowiek Roku – Przyjaciel Kolei”, otrzymał również nagrodę Prezydenta Siedlec, Burmistrza Ostrowi Mazowieckiej i Węgrowa za wkład w rozwój regionu. Żonaty, troje dzieci. Twórca Kolei Mazowieckich wraz z projektem zakupu nowych pociągów

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka