wszyscy mówią, że Giertych to szaleniec, ciągnie na dno Po itd. Otóż nie, to jestr wszystko przemyślane i o tym nikt nigdzie nie mówi. Tylko ja. Stokroć ważniejsze od wyborów prezydenckich są wybory prlamentarne. Za dwa lata. Do rzeczy. Za 2 lata przewodniczącymi np. 1000 komisji zosytają kodziarze. W tych komisjach mogą być oczywiście ludzie opozycji itd głosy będą liczone prawidłwo itd. Tylko jak sie okazał do systemu wyniki wpisuje.... szef komisji. W tych 1000 komisji "pomyłka" przez kodziarzy będzie na korzyść psl, Po i td w skali wystarczy 4-5%. Wygrywa PO , psl wchodzi, jest koalicja. Opozycja krzyczy że "sfałszowane" a wtedy wszystko to co dzieje się teraz obróci sie przeciwko PiSowo. Sprawdzą 20 komisji, domniemanie ważności i pozamiatane. Oto w tym wszystkim chodzi.
Inne tematy w dziale Polityka
