Na papierze wsszystko wygląda pięknie. 500 plus, brak pitu, obniżenie stawki podatkowej itp. Tylko że na tym wszystkim zyskują biedni, mało zarabiający etc. A dlaczego są biedni i mało zarabiają? Jedna z przyczyn to taka że wielu z nich nie chciało się uczyć, kształcić, ryzykować i ciężko pracować. W efekcie na robola który skończył zawodówkę i mało zarabia musi zapieprzać lekarz który umiera na dyzurze z przepracowania i cięzko harował aby do czegoś dojść. Aha, dowala się jeszcze przedsiębiorcom ryzykujacym swoim majątkiem i dającym innym pracę zwiększony podatek np. zmniejszając koszty samochodu ze 100 do 75%. Brawo wy! Róbta tak dalej to cała klasa średnia przejdzie na etaty, zasiłki i będzie miała wszystko gdzieś. Tylko kto zarobi na te benefity.
