ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski
36
BLOG

PO OGRANICZA POLSKĄ NIEZALEŻNOŚĆ ENERGETYCZNĄ

ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski Polityka Obserwuj notkę 10
   Posłowie PiS Izabela Kloc i Grzegorz Tobiszowski zarzucili ministrowi finansów Janowi Rostowskiemu (PO) prowadzenie polityki likwidacji polskich kopalń i blokowanie środki na ich rozwój. Tymczasem w Polsce aż 95 % energii elektrycznej pochodzi z węgla. Brak inwestycji może zaowocować rażącym spadkiem wydobycia.

    Według bieżących szacunków przygotowanych przez Ministerstwo Gospodarki, przewidywane wydobycie węgla kamiennego w 2008 r. będzie o prawie 3-4 mln ton niższe w porównaniu do 2007 r. (87,4 mln ton w 2007 r.). Oznacza to - co przyznaje resort - że w 2009 r. na krajowym rynku węgla pojawi się niedobór tego surowca. Przyczyny tego stanu to spowolnienie eksploatacji nowych zasobów węgla, opóźnienia w budowie i modernizacji wyrobisk górniczych oraz stary park maszynowy.

Resort gospodarki we wrześniu zapowiadał, że chce, aby środki na inwestycje górnicze zostały zapisane w przyszłorocznym budżecie. Jednak - jak podkreślił poseł Grzegorz Tobiszowski (PiS) w czasie wczorajszego posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki - rząd nie uwzględnił w planach na przyszły rok budżetowy pieniędzy na inwestycje w górnictwo. - Inwestycje nie zostały uwzględnione w budżecie na przyszły rok, a 30 proc. środków miało pochodzić z budżetu, 70 proc. to środki własne spółek. Według wiceministra finansów Jacka Dominika, nikt nie występował do Ministerstwa Finansów po te środki - mówił wczoraj poseł Tobiszowski. W innej wypowiedzi - według posłów - ministerstwo miało podać, że nie ma planów restrukturyzacyjnych dla kopalń, dlatego nie ma pieniędzy na inwestycje. Tymczasem spółki węglowe zapewniają, że takie plany istnieją. Niejasne informacje pochodzące z kręgów rządowych bulwersują posłów PiS. Tobiszowski dodał, iż inwestycje są konieczne, aby utrzymać poziom surowca na potrzeby krajowe, z czym są coraz większe problemy. - Spółki prowadzą inwestycje, ale ich efekty pojawią się za dwa lata. Są trudne warunki geologiczno-wydobywcze dla wydobycia, węgiel jest coraz niżej - mówiła wczoraj dyrektor Departamentu Górnictwa Ministerstwa Gospodarki Aleksandra Magaczewska. Przyznała, że chociaż zasoby węgla w Polsce są duże, to jednak zwiększył się import węgla. Negatywne skutki braku środków budżetowych na inwestycje w górnictwie zapowiadał kilka tygodni temu szef resortu gospodarki, wicepremier Waldemar Pawlak. - W przeciwnym wypadku pieniędzy trzeba będzie szukać gdzie indziej. Wydłuży to proces inwestycyjny, a w konsekwencji wpłynie na wzrost cen energii i poziom inflacji - argumentował.

   Wsparcie kopalń środkami z budżetu państwa jest realne, ponieważ możliwość udzielenia takiej pomocy do roku 2010 daje unijne rozporządzenie w sprawie pomocy państwa dla przemysłu węglowego. Łączna dotacja z budżetu państwa w latach 2009-2010 dla kluczowych zadań związanych z rozbudową i budową nowych poziomów wydobywczych powinna wynieść ponad 650 mln złotych.

   Poważnym problemem dla całej Polski (nie tylko górnictwa) zainteresował się tylko „Nasz Dziennik” i na jego w tekście jest oparty niniejszy materiał. Media lewicowo-liberalne tradycyjnie o kolejnym bęknięciu posła Palikota co rzekomo powiedział prezydent. No cóż, jakie media taka wiedza elektoratu.

strona internetowa - www.pietrasz.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka