Marcin Piotr Gross Marcin Piotr Gross
162
BLOG

Imigranci - nieuchronne kłopoty?

Marcin Piotr Gross Marcin Piotr Gross Społeczeństwo Obserwuj notkę 5
W krajach tzw. Zachodu imigranci, którzy nie zasymilowali się powodują coraz większe społeczne problemy. Czemu decydenci usilnie 'starają się' tego nie dostrzegać i na przekór temu jeszcze bardziej intensyfikować politykę imigracyjną?

Nie powinniśmy mieć nic przeciwko migrantom szukającym tutaj schronienia, pracy czy lepszego życia. Ostatecznie, poniekąd wyznajemy jako Naród w większości zasady chrześcijańskiego miłosierdzia.
Ale jest jeden absolutnie konieczny warunek jeśli nowoprzybyli chcą żyć na ziemi plemienia, które je przyjęło.
Imigranci MUSZĄ się asymilować.

I jeżeli dysponują Duchowym Pakietem Indoktrynacyjnym (potocznie zwanym Religią), który jest niezgodny z miejscowym trybem życia (i nietolerancyjny wobec niego) powinni wówczas szukać azylu w innych krajach.
Może się wydawać to nacjonalistycznym podejściem, ale póki ludzie będą wciąż żyć według praw miejskiej dżungli i mentalności plemiennej jest to jedyne wyjście zapobiegające przyszłym NIEUCHRONNYM konfliktom.

Historia nad wyraz wyraźnie pokazuje, że tam gdzie w jednym miejscu żyją dwa odmienne kulturowo lub chociażby językowo plemiona tam prędzej czy później dochodzi do agresji pomiędzy nimi.
100 lat temu walki o Lwów między Ukraińcami a Polakami wynikały z tego, że każdy chciał aby rządzili jego krajanie.
Identycznie było nawet już w Średniowieczu. To niemieccy obywatele otworzyli bramy Gdańska Krzyżakom, którzy jak wiemy wymordowali polskojęzycznych mieszkańców.


Na Śląsku w XIII w. po aprobowanej przez lokalnych książąt kolonizacji niemieckiej (lokalizacji) szybko wyrosły wzajemne niesnaski gdyż każdy chciał się rządzić po swojemu.
W Krakowie nie kto inny jak niemiecki patrycjat 'sponsorował' bunt wobec Łokietka.


Podobnie współcześnie, wystarczy spojrzeć na wschodnią Ukrainę. Korzenie obecnej wojny sięgają niechęci obu narodów mieszkających na jednym terytorium.
Albo współczesna Palestyna, identycznie.
A wojna to jak wiadomo świetny biznes, okupiony krwią szaraków, więc zawsze się znajdą chętni aby uzbroić obie strony konfliktu.

Więc jak teraz się popatrzy, jak dokonuje się zaplanowanej imigracji na masową skalę to można się zastanowić czy decydenci nie znają historii?
Byłoby naiwnym tak uważać. Doskonale znają i właśnie dlatego to robią.
Oczywiście nie mówię o politykach. To tylko marionetki, kukły sterowane przez Puppet masterów, którzy albo latami trenują je (jak Hałownię wytresowano pięknie) albo adoptują vel kupują tak jak adoptuje się psa w schronisku. Taki jegomość zostaje wówczas dożywotnim beneficjentem swoich Panów dobroczyńców - tzw. lobbystów. Podobnie przecież ma się sytuacja na Ukrainie gdzie wiodący aktor został wytresowany przez jednego z lokalnych oligarchów robiących świetne biznesy na rozkradaniu własnego kraju.

Pojawia się w takim razie pytanie. Kto za tym wszystkim stoi i jakie cele chcą tymże uzyskać?

Stoją za tym ci, którzy zarządzają większą częścią tej planety, ci którzy zorganizowali Plandemię, ci którzy odpowiadają za WTC, ci którzy sterują globalnymi poczynaniami poprzez trzymanie w garści planetarnego systemu finansowego opartego na sztucznym i BEZWARTOŚCIOWYM pieniądzu FIAT.


A celem jest Chaos.
A na Chaos odpowiedzią będzie Porządek (wg zasady: wygeneruj problem i daj na niego rozwiązanie).
Porządek rodem z Chin.
Elektroniczne więzienie w którym już NIKT i NIGDY nie będzie w stanie się zbuntować.

duch swobody, dziecko człowiecze, nic co ludzkie nie jest mi obce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo