Co robią Polacy, gdy dostają służbowy komputer? Lepiej, żeby pracodawca nie wiedział

Pracodawca daje służbowy sprzęt, a pracownik...

Serwis No Fluff Jobs przyjrzał się, jak korzystamy z narzędzi pracy, które otrzymujemy od pracodawcy. Z najnowszego badania wynika, że 92 proc. jest zdania, że każdy pracodawca powinien zapewnić pracownikowi komputer, gdy jest mu on potrzebny do pracy. Zapytano więc, do czego służą jeszcze służbowe komputery.

Jak się okazuje, 40 proc. z nas na służbowym sprzęcie szuka innej pracy. Częściej robią to mężczyźni (46 proc. w porównaniu do 34 proc. kobiet) oraz osoby w wieku od 18 do 24 lat (51 proc. w porównaniu do 37 proc. w grupie powyżej 45 lat). Dalej jest równie ciekawie, bo ponad połowa – 55 proc. – służbowym sprzęcie przegląda social media w czasie pracy, ogląda filmy na YouTubie, przegląda Instagrama lub Tik Toka. Ponadto aż 29 proc. z nas przyznaje się, że czasem lub nawet często ogląda filmy lub seriale na komputerze otrzymanym w pracy, a tylko nieco mniej (27 proc.) gra w gry. Jakby tego było jeszcze mało, to 4 proc. przyznało, że na służbowym komputerze regularnie ogląda filmy pornograficzne, a kolejne 9 proc. robi to raz na jakiś czas.

Na komputerze udostępnionym przez pracodawcę pracuje 56 proc. badanych, ale widać różnice pokoleniowe Generacja Z, najmłodsza obecnie na rynku pracy, tylko w 44 proc. korzysta ze sprzętu zapewnionego przez pracodawcę. W grupie osób w wieku od 25 do 34 lat jest to już 63 proc. Do pracy korzystamy raczej z w miarę nowego sprzętu – 9 proc. respondentów i respondentek ma do dyspozycji komputer młodszy niż rok, a 40 proc. używa sprzętu, który ma od roku do trzech lat. Z komputera w pracy w ogóle nie korzysta 32 proc. Polek i Polaków.

Z jakiego sprzętu Polacy korzystają w pracy

Sprawdzono również, z jakiego sprzętu korzystamy. Okazało się, że użytkownicy komputerów stacjonarnych i przenośnych w pracy dzielą się mniej więcej po pół: 51 proc. ma  urządzenia przenośne, 48 proc. desktopy (tradycyjne komputery), 1 proc. powiedziało, że „inne”. Proporcje te zmieniają się na korzyść laptopów u młodszych pracujących. Zetki (63 proc.) oraz millenialsi (60 proc.) używają do pracy przede wszystkim przenośnych sprzętów.

Wygląda na to, że w pracy korzystamy raczej z nowszego sprzętu – prawie połowa ankietowanych ma do dyspozycji komputer do pracy młodszy niż 3 lata, z dominującą grupą między 1 a 3 lata. Ponad 58 proc. badanych uważa, że aktualny komputer im wystarcza i nie potrzebuje zmieniać sprzętu do pracy. Z kolei 23 proc. chciałoby już zmienić komputer, ale może się przesiąść na używany. Jedynie 19 proc. ankietowanych oczekuje zmiany na kompletnie nową maszynę.

A jak oceniamy poszczególne cechy i komponenty? Okazuje się, że w komputerze do pracy w pierwszej kolejności liczą się wydajność (66 proc.) oraz dobry wyświetlacz (63 proc.). Ankietowani zwracali też uwagę m.in. na cichą pracę, dobrej jakości urządzenia peryferyjne jak mysz czy klawiaturę, dużą pojemność dysku czy łatwość obsługi. Na drugim biegunie znalazły się elementy estetyczne. Na wygląd sprzętu do pracy zwraca uwagę tylko 7 proc. Polek i Polaków, a dwa razy tyle uznaje, że ważna jest jego kompaktowość.

Wiele osób pracuje na prywatnym komputerze

Z badania No Fluff Jobs wynika, że spośród osób, które pracują na prywatnym komputerze, zdecydowana większość – 64 proc. – twierdzi, że to ich własny wybór, wynikający z preferencji sprzętowych lub ze specyfiki pracy. 31 proc. pracujących na prywatnym sprzęcie zostało do tego zmuszonych, bo pracodawca nie udostępnił im komputera do pracy. Według 70 proc. wszystkich badanych za naprawy prywatnego sprzętu wykorzystywanego do pracy powinien płacić pracodawca. Jednocześnie 1/3 Polek i Polaków uważa, że korzystanie z prywatnego sprzętu w pracy powinno być zabronione, a tyle samo jest zdania, że powinny być przewidziane kary za używanie komputera służbowego do prywatnych celów.

Tomasz Wypych

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay