No proszę.
Można pisać kłamstwa, faulem (nieczystą grą naruszającą przepisy) nazwać przypomnienie tego w jaki sposób poseł wykonuje swoją pracę, bębniąc w klawiaturę obrażać komentatorów obelgami w stylu „kibole” „chamy” itp., jednak dla siebie żądać przywileju świętej krowy.
Chodzi o notkę Krzysztofa Leskiego, której powodem były dwa moje u niego komentarze.
http://krzysztofleski.salon24.pl/202492,przywrocic-freemana
Żeby było jasne, do osoby Krzysztofa Leskiego nic nie mam, nie interesuje mnie on jak też nie czuję się upoważniony ani chętny do wygłaszania jakichkolwiek sądów na jego temat.
Zupełnie inaczej sprawa się ma z działalnością publiczną tej osoby, wykonywaną w ramach zawodu dziennikarza (do takiej zaliczam także jego pisanie pod nazwiskiem na s24) tu ocena moja jest jednoznaczna i krytyczna czemu wyraz dałem w moich komentarzach, nie po raz pierwszy zresztą. Uważam, że swobodne manipulowanie faktami, jak też ich interpretacja, łamiąca zasady uczciwości i rzetelności dziennikarskiej (czego Krzysztof Leski dopuścił się w swoim tekście „Faul genialny”), jest zjawiskiem o wysokim stopniu szkodliwości społecznej i jako takie wymaga napiętnowania w sposób jednoznaczny. Swoim drugim komentarzem który Krzysztof Leski odebrał, niesłusznie i niezgodnie z moją intencją, jako porównanie do prostytutki, nie piętnowałem jego osoby a całe środowisko dziennikarskie, które przez ostatnie lata dało się poznać obywatelom z jak najgorszej strony, czego przykładów nie muszę tu mnożyć.
Jeżeli Krzysztof Leski czuje się urażony ww. komentarzem i oczekuje zadośćuczynienia z mojej strony, nie zamierzam się przed tym uchylać. Jednak nie wyobrażam sobie aby miało to stać się przy udziale administracji tego forum, w takim przypadku usunięcie jedynie mojego konta a pozostawienie swobody wypowiedzi Krzysztofowi Leskiemu stanowiło by jaskrawe naruszenie zasady równego traktowania, na którą sam Krzysztof Leski się powołuje.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
