Bracia Kaczyńscy są od bardzo dawna postrzegani jako specjaliści od "robienia porządku". Na jakiś czas palmę pierwszeństwa w tym zakresie odebrał im Lepper. Na szczęście dla nas wszystkich okazało się to tylko krótkim antraktem.
W dodatku Bracia Kaczyńscy rzadko są liderami sondaży z wyłączeniem tego okresu kiedy Lech Kaczyński był ministrem sprawiedliwości czym bardzo solidnie wyróżnił sie na tle awuesowskiego rządu. Nie ma jednak niczego dziwnego w tym, że w sytuacji kryzysowej społeczeństwo sięga po Braci kojarzonych z Prawem i Porządkiem
I tak w 2002 roku na fali histerii wywołanej rozmieszczeniem na warszawskich przystankach bomb przez tzw. gejobombera Lech Kaczyński został wybrany prezydentem Warszawy
W 2005 roku na fali oburzenia wywołanego Aferą Rywina PiS wygrał wybory parlamentarne a Lech Kaczyński został prezydentem Polski
W 2009 na rok przed sekwencją wyborów samorządowych, parlamentarnych i prezydenckich u startu kampanii wyborczej wypływa szereg afer
Tak jak napisałem wyżej nie dziwi mnie fakt, że społeczeństwo może szukać opieki w sytuacji kryzysowej u ludzi kojarzonych z Porządkiem:) Zastanawia mnie jednak pewna koincydencja terminów wybuchów kryzysów z terminami kampanii wyborczych:)))

Inne tematy w dziale Polityka