Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
1887
BLOG

Dlaczego nie PO? Po czwarte: Warszawa

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 60

   Z urodzenia nie jestem warszawiakiem, z urodzenia jestem śledziem i śledziem umrę. Może nawet sliedziem:) Ale w Warszawie poznałem żonę, tu urodził się mój synek, dlatego sprawy Warszawy są dla mnie bardzo istotne. I akurat w Warszawie PO poradziła sobie nieźle o czym świadczy wzrost ilości realizowanych inwestycji po epoce Lecha Kaczyńskiego kiedy to o inwestycjach tylko słuchaliśmy.

   I dobrze, i się chwali. Wygląda jednak na to, że PO w Warszawie na czele z Hanną Gronkiewicz Waltz więcej nie osiągnie a to co osiągnęło postanowiło złożyć na ołtarzu partyjnych interesów. Dlaczego tak uważam?

   Po pierwsze historia z pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Jakieś pomysły referendów, jakieś hocki z konserwatorem zabytków, jakieś przepychanki Straży Miejskiej z demonstrantami pod Pałacem Prezydenckim. A przecież ci mający ochotę sikać do zniczy, uważający to za świetny dowcip i zemstę za okupację Wawelu przez Lecha Kaczyńskiego to jednak jescze nie cały naród. A skoro nie cały, to pozostała, choć może i gorsza część, ma pełne prawo do wyrażenia swoich emocji w sposób nie narażony na fizyczną czy psychiczną agresję ze strony aparatu ciągle jeszcze ich państwa. I zniczy im tak siłą do śmieci wyrzucać co najmniej nie wypada.

   Po drugie komunikacja miejska. O spóźnianiu się autobusów, tramwajów i pociągów można pisać długo. Rzecz jednak bardziej w planowanej stuprocentowej podwyżce cen biletów. Że niby tabor trzeba opłacić. Może i trzeba, może i trzeba. Jednocześnie jednak trzeba nie rozumieć współczesnej filozofii konstrukcji miasta, które winno zachęcać do podróżowania komunikacją zbiorową do czego stuprocentowa podwyżka cen biletów wybitnie nie zachęca.

   A skąd pieniadze na tabor? Można by powiedzieć - skądinąd, byle nie z biletów. No ale żeby nie pozostać zupełnie gołosłownym powiem: może ze zwolnienia tych setek czy nawet tysiecy nowych urzędników, których za kadencji Hanny Gronkiewicz Waltz zatrudniono czy też może z tych wszystkich mniej czy bardziej zasłużonych nagród które im przyznano?

   I na koniec. Problemem może nie skali krajowej ani nawet miejskiej, za to mnie żywotnie dotyczącym, jest planowana likwidacja linii 415 jeżdżącej z Rembertowa. I o ile na temat większości podanych przeze mnie "warszawskich" argumentów jestem w stanie dyskutować to tego nie daruję. Nie daruję i kropka!:)

 

p.s. aTU można kupować kubki z rysunkami:)

 

1

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (60)

Inne tematy w dziale Polityka