Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
681
BLOG

To jest przeraźliwie nudne...

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 41

   Polityka mnie pasjonuje. Przede wszystkim dlatego, ze w odróżnieniu od zdecydowanej większości, która nie dostrzega różnicy między tym co widzi na jej temat w telewizji a serialem o surykatkach na Animal Planet, zdaję sobie sprawę z tego, że wpływa na życie moje i mojej rodziny  w sposób dość bezpośredni. Również dlatego, że mam do niej stosunek podobny jak do sportu. Z tą różnicą, że wiem, że zwycięzca zamiast medalu dostaje klucze do skarbca z moimi pieniędzmi. Więc jak ma nie pasjonować?

   A trwającą kampanią pasjonować się nie potrafię. Rzygam już kolejną powtórką sporu z 2005 roku. Tamten spór był istotny. W walce używano prawdziwej broni i szło o prawdziwe rozstrzygnięcia. Dziś mam wrażenie pojedynku klaunów przebranych za rycerzy okładających się drewnianymi mieczami ku wątpliwej uciesze ziewającej gawiedzi. Tak jakby stanem docelowym nie była wygrana tylko sam stan tej niby-walki, w której role dawno są rozdzielone, zwycięzca z góry ustalony i nikomu nie ma prawa stać się żadna krzywda ponieważ walczący w gruncie rzeczy należą do jednej trupy.

   Pamiętacie mecze sprzed lat? W czasie powtórek w prawym zdaje się górnym rogu migało takie "R", chyba od "replay". Kiedy słyszę te kompletnie puste i absolutnie zgrane pierdoły jakie się nam dziś serwuje mam wrażenie że to "R" miga mi w kącie oka. Miga coraz częściej i boję się że szybko nie przestanie.

 

1

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (41)

Inne tematy w dziale Polityka