Zbigniew Romaszewski to porządny człowiek. Może rzeczywiście coś w sprawie Starucha dostrzegł, może w swojej poczciwości nie rozumie o co chodzi. Beacie Kempie pewnie chodzi o kolejną zadymę. Ale o co chodzi okołopisowskim środowiskom wpychającycm było nie było PRAWO i Sprawiedliwość w komitywę z bojówkami, które prawo i stróżów prawa mają w tzw. głębokim poważaniu?
I ja jestem kibicem piłki nożnej. I z pewnością wielu pośród kibiców piłki nożnej jest takich, którzy prawo karne i prawo do spokoju innych szanują. Wolność słowa, na którą obecna waadza ma uczulenie również jest dla wszystkich, dla kibiców też. Jak jednak trzeba mieć krótką pamięć żeby nie pamiętać o zdemolowaniu Wilna, licznych pociagów, lokali, ustawkach, nożowniczych rozliczeniach? Czy ten sojusz na pewno przystoi partii, która w nazwie ma PRAWO?
Przyznaję, że zupełnie tego nie rozumiem. Tym bardziej, że strona rządowa radośnie wykorzystuje sytuację, co było w tak oczywisty sposób do przewidzenia że zęby bolą. Ciekawy wybór po prawej stronie. Sojusznicy kontestujących fundamenty moralności satanistów kontra sojusznicy kontestujących prawo kiboli.

Inne tematy w dziale Polityka