Nie mam żadnych wątpliwości, że seria artykułów w dzisiejszej Rzepie dotycząca podejrzanej zmiany artykułu 585 Kodeksu Spółek Handlowych w sytuacji, w której w jego ramach podlegał oskarżeniu Przyjaciel Wszystkich Polityków Ryszard Krauze pojawiła się na okoliczność kampanii wyborczej. Sprawa miała miejsce w lipcu, mamy październik. Natomiast w kontekście fałszerstw wyborczych w Wałbrzychu, tego w jaki sposób nadal trudno pojąć motywacje rządu, a wicepremiera Pawlaka w szczególności, podczas w negocjacji z Rosjanami w sprawie nowego kontraktu gazowego oraz pospiesznego ograniczania dostępu do informacji publicznej na ostatnim posiedzeniu Sejmu, sprawa nie wygląda najlepiej.
Od wielu swoich kolegów i znajomych słyszę ostatnio, że trzeba głosować na Platformę "mimo wszytsko". Bo przyjdzie Kaczor i nas zje. Bo nam nie dadzą 300 miliardów. Bo aresztuje autostrady. Bo pistolecik, bo szabelka, bo ma wadę wymowy i brzydkie buty. Zaiste armagedon.
Moi Drodzy, Kaczyński nie jest moim idolem ale powody dla których chcecie głosować na Platformę są bardzo czesto tylko popłuczynami niskiej jakość propagandy tejże. Może pistolecik i może porwane sznurówki i może nawet staruszek krzyaczący w ostatnim z "miłosnych" spotów PO ale Platforma łże na śniadanie, łże na obiad i łże na kolację. To nawet jak na stadardy polityczne trochę przesada. Taka postawa nie może być premiowana. Taka postawa jest szkodliwa dla nas osobiście, dla naszych rodzin i dla naszego państwa. Taką postawę należy karać.

Inne tematy w dziale Polityka