Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
5186
BLOG

Oddajmy klucze do Polski

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 109

    Miałem ostatnio okazję posłuchać kogoś kto zna się na finansach państwa jak mało kto. Nie mam upoważnienia do ujawniania jego nazwiska, powiem tylko tyle, że jest to osoba, która uczestniczyła w zarządzaniu państwem na najwyższych szczeblach. Dowiedziałem się rzeczy nadzwyczaj ciekawej. Otóż okazuje się, że jeżdżąc negocjować do Brukseli polski rząd zwykle nie ma żadnego stanowiska negocjacyjnego. Dzięki czemu nam, ciemnemu ludowi zawsze może powiedzieć, że uzyskał to o co mu chodziło a ekspertom, że stara się być maksymalnie elastyczny.

   Niby wszyscy zadowoleni, ciemny lud, eksperci, rząd. Pozostaje pytanie dlaczego inni takie stanowiska mają? Nie znają tajników nowoczesnej poppolityki? Otóż nie, wszyscy inni takie stanowiska negocjacyjne mają ponieważ mają coś co się nazywa racją stanu. A racja stanu to takie coś, co stoi nawet ponad tą "brudną z definicji polityką". I takie stanowisko negocjacyjne wyznacza ramy kompromisu możliwego bez naruszenia racji stanu.

    A nam racja stanu po co? Politykę zagraniczną poprowadzą za nas Niemcy, politykę energetyczną Rosjanie, drogi wybuduje nam Unia Europejska a obroni NATO. A my? My będziemy w strojach ludowych biegać po łąkach witając to tu to tam chlebem i solą naszych malowanych przywódców, uśmiechać się ładnie do turystów, ew. co inteligentniejsi będą mogli sprzedawać letnikom oscypka, kiszkę ziemniaczaną i lokalne wypieki. Bądźmy realistami, jeśli by nam pozwolić zarządzać państwem wielkości Polski na pewno byśmy coś zepsuli.

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (109)

Inne tematy w dziale Polityka