Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
91
BLOG

Spiskowa teoria wojny o Krym z rejonem odeskim w tle

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Rozmaitości Obserwuj notkę 0
Prostym ogrodnikiem będąc nie mam dostępu do pełnej wiedzy tyczącej wskazanej tematyki. Ale coś mi się "o uszy obiło". Spróbuję to połączyć licząc, że inni albo sprostują, albo uzupełnią.

Zacznę od tego, że Krym to nie "dziedzina" Rosji, a raczej nabytek i to drogą wojny. I był długo przedmiotem sporu na co wskazuje sławetna Wojna Krymska.

Po próbie poddania się polskiej opiece w czasie porewolucyjnym został włączony w skład Rosji jako jednej z republik ZSRR.

W czasie II WŚ stał się przedmiotem przetargu między ZSRR, a USA; w zamian za dostawy land leasu miał zostać przekazany  jako miejsce do stworzenia państwa żydowskiego. (Izraela jeszcze nie było).

Istotną rolę w przyjęciu takiego dealu miała finansjera żydowska. Z racji ustaleń Stalin dokonał relokacji Tatarów krymskich w przestronne rejony Syberii i Kazachstanu.

Po wojnie, jak to zwykle w takich przypadkach, Stalin nie chciał wywiązać się ze zobowiązania. Także z racji swej znanej niechęci do Żydów. Aż do swej śmierci. Jednak nacisk USA wzrastał i zbliżał się czas uiszczenia zapłaty. W tej sytuacji Chruszczow pełniący rolę I Sekretarza przekazał Krym Ukrainie. (I był to świadomy akt polityczny, a nie "pijany wid").

Umowa o przekazaniu Krymu dotyczyła Republiki Rosyjskiej, bo Krym należał do niej. Kiedy Krym stał się częścią Ukrainy - zobowiązanie przestało mieć podstawę prawną.


Spiskowa teoria sugeruje, że za Majdanem w Kijowie stały te same siły, które finansowały "land lease" i po "demokratycznej" rewolucji na Ukrainie przypomną swoim nabytku. Czyli to Ukraina tym razem miała przekazać Krym w stosowne ręce.

Tu na drodze zakończenia kwestii stanął Putin przejmując Krym, a do tego, (wielu spiskowców sądzi, że bez porozumienia), bunt wszczęły DRL i ŁRL.

Czy najbardziej handlowy naród świata, znany z finezyjnych przekrętów, mógł pozwolić na takie bezczelne "wyślizganie"? Chyba tylko najwięksi naiwniacy mogli sądzić, że pogodzono się z tą porażką.


Do tego nadchodzi czas końca Izraela na BW, co przewidywał nawet tak bliski Izraelowi Brzeziński i inni doradcy amerykańskiego systemu władzy. Wiele wskazuje na postępujący zanik potęgi USA, co dotychczas gwarantowało pozycję Izraela.

W tej sytuacji potrzeba miejsca na osiedlenie Izraelitów. Krym byłby bardzo dobrym miejscem. 

Obecna wojna na Ukrainie ma stworzyć warunki osiedleńcze dla Izraelitów w którymś z rejonów Ukrainy.  Wiele wskazuje, że mógłby to być region odeski. Przyjęciu tego rozwiązania miałoby służyć  przedłużanie walk i zniszczeń infrastruktury wraz z migracją ludności. Taka sytuacja ułatwiłaby rokowania; zubożona Ukraina  w zamian za wsparcie materialne przy odbudowie wyludnionego kraju mogłaby się zgodzić na wydzielenie regionu dla zamieszkania tam Izraelczyków.

Czy ostatnie rozmowy Bennetta z Putinem nie mogły mieć takiego podtekstu? A może jednak powrót do koncepcji osiedlenia na Krymie w zamian za oderwanie od Ukrainy Noworosji, Donbasu, Ługańska i reszty lewobrzeżnej?

W takich teoriach spiskowych pojawiają się zadziwiające rozwiązania. Dlatego fajnie być takim spiskowcem.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości