Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
48
BLOG

A Chiny...?

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Rozmaitości Obserwuj notkę 6
Zupełnie brak odniesień do Chin.



Jakby nie było - Chiny są obecnie największą gospodarką świata. Teoretycznie USA są "większe", ale na ich PKB wpływają wszelkie manipulacje giełdowe i bankowe - produkcja towarowa w Chinach jest większa.

A jak Chiny odnoszą się do konfliktu ukraińskiego?
Oficjalnie zachowują dużą wstrzemięźliwość. Wykazują jednak zrozumienie dla poczynań rosyjskich.
Co jeszcze?
"Walczą" z koronawirusem. Walka prowadzona jest na śmierć i życie. Wygląda na to, że do ostatniego Chińczyka.

Europa i USA przecierają oczy ze zdumienia zakresem stosowanych metod. Bo to, że to jest hutzpa zorganizowana dla zdyscyplinowania "zachodu" i ograniczenia (dalszego) swobód obywatelskich - to chyba nie budzi najmniejszych wątpliwości. Rozbudowa konfliktu ukraińskiego pozwoliła na gładkie zrezygnowanie z pandemii na rzecz endemicznej obecności wirusa, a wobec zaprzestania stosowania respiratorów jako elementu terapii zmniejszyła się ilość przypadków śmiertelnych.
Jak zatem traktować metody chińskie - pełnego odcięcia Szanghaju z kilkudziesięcioma milionami ludzi z racji wykrywania kilkunastu przypadków koronawirusa dziennie?
Moim zdaniem - jest to działanie o istotnym znaczeniu i to o charakterze wpływu na sytuację światową.
Odcięcie Szanghaju jest nie tylko wyłączeniem tych kilkudziesięciu milionów ludzi "z obiegu". Znacznie dalej idące skutki wynikają z roli pełnionej przez ten rejon (region); to przecież największy port zarówno dla eksportu towarów jak i hub przeładunkowy. Wyłączenie go powoduje perturbacje w całej gospodarce regionu, a praktycznie także świata, gdyż zakłócone są łańcuchy dostaw.
Wskazane przesłanki każą wnioskować, że jest to prawdopodobnie zamierzona działalność. Jaki jest jej cel?
Czy chodzi o dążenie do wymuszenia hegemonii Chin?
Obecnie zaczynają występować braki surowców i półproduktów. Ograniczono produkcję stali w Indiach. W Chinach - to oczywiste, a do tego "odpadła" Ukraina - także wielki producent tego towaru. Stali zaczyna brakować.
Podobnie jest z wieloma innymi produktami.
Jaki ma to wpływ na USA i Europę?
Te regiony korzystały z "brudnej" produkcji ulokowanej w państwach rozwijających się. A tego rodzaju przemysłu nie da się szybko odtworzyć. Wystąpią zakłócenia - największym zaś odbiorcą "ciężkiej" produkcji jest przemysł zbrojeniowy. Ukraina pokazuje jakie ilości stali są potrzebne mimo zmian techniki prowadzenia wojen.
Czy pomysły "zarządzających" idą aż tak daleko w przyszłość? Cóż, patrząc na obecną sytuację - to, że przygotowania do pandemii trwały przynajmniej kilkanaście lat (choćby próba rozbudowy "ptasiej grypy"), a przygotowania do odcięcia Polski od dostaw rosyjskich surowców podobny okres, można mniemać, że są to świadome i zamierzone działania.

Przemiana postaci świata ma miejsce. Tylko nie ma pewności, czy końcowe efekty zostały właściwie przewidziane.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości