Czy przepowiednie mogą być podstawą do rozważań o rozwoju sytuacji? Czy w ogóle jest sens je rozpatrywać bez oskarżenia o oszołomstwo?
Można mieć różne wątpliwości, łącznie z całkowitym odrzuceniem takich zjawisk. Ale jak to stwierdziła kiedyś Osiecka: "życie to forma istnienia białka, tylko w kominie czasem coś załka".
Jak zatem podchodzić do tematu? Ostrożnie.
A przede wszystkim nie mieszać poziomów ogólności przekazu.
Odrębnie, że bardzo wielu chciałoby doświadczać przekazu z wykorzystaniem ich osobowości, bo to fajnie mieć wiedzę ponad naturalną. Dlatego często przepowiednie są tylko osobistą projekcją niedowarzonych mediów.
Zatem - które przepowiednie mogą, czy też powinny być brane pod uwagę? I jeszcze jedno - czy można wpływać na zmianę?
Wszystko wskazuje, że istnieje możliwość zmiany rzeczywistości, ale jednocześnie - im większej grupy ludzi dotyczy, tym zachodzące procesy różnokierunkowych zabiegów doprowadzają do tego, że koła dziejów toczą się utartymi koleinami.
Jeśli zaś brać pod uwagę przepowiednie dotyczące określonych zdarzeń, to należy uwzględnić ich wzajemne korelacje - zarówno przestrzenne jak i czasowe.
Bo jaki pożytek z najbardziej trafnej przepowiedni, gdy nie jest ona umiejscowiona w czasie i miejscu? Co z tego, że ktoś w swej wizji proroczej dostrzeże katastrofę, której można byłoby zapobiec, gdy nie wiadomo gdzie i kiedy się ma zdarzyć (a może już się zdarzyła)?
Zajmując się tematyką przyjąłem, że należy rozpatrywać opisy wizji, które można odnieść, na podstawie jakichś symptomatycznych określeń, do tego samego czasu, a gdzie występuje możliwość uznania niektórych obrazów jako elementów układanki opisującej określoną rzeczywistość.
W przypadku obecnej sytuacji z którą mamy do czynienia chodzi o przedział czasowy - kilku, może kilkunastu lat, których dotyczą obrazy rejestrowane przez wizjonerów. Problemem jest ustalenie ich kolejności, zwłaszcza u różnych mediów; opisywane przez nich obrazy nie muszą następować chronologicznie .
Które przepowiednie warto brać pod uwagę - z tych najbardziej znanych? Oczywiście te, które przynajmniej częściowo już się sprawdziły - można domniemywać, że i te inne też mogą być prawdziwe.
W odniesieniu do Europy, a szczególnie Polski warto brać pod uwagę "Przepowiednie Fatimskie" odnoszące się w znacznym stopniu do regionu europejskiego, ale też opisy Aloisa Irlmaiera, Przepowiednię z Tegoborzy , wizje "śpiącego proroka" - Cayce'go i oczywiście Apokalipsę. Wielu zalicza też do "ważnych" jasnowidzów Nostradamusa. Moje porównania raczej wskazują "pompowanie" postaci - być może z racji żydowskich korzeni. Jego przekaz jest zawikłany i mało jednoznaczny.
Kolejna kwestia, to porównanie prognoz z przepowiedniami. Na podstawie danych dotyczących rzeczywistości, której doświadczamy można prognozować przyszły rozwój sytuacji. Jeśli więc sygnować czasowo zdarzenia z przepowiedni, to muszą zaistnieć warunki umożliwiające ich wypełnienie.
Przykładowo - istnieje tzw. "uskok św. Andrzeja" w Ameryce, który grozi trzęsieniem ziemi skutkującym zalaniem większości zachodniego wybrzeża USA z wdarciem się oceanu w głąb lądu. Jest pytaniem kiedy nastąpi to zdarzenie i jaką będzie miało skalę.
Wizje jasnowidzów mogą dotyczyć zdarzenia i jego efektów. Mają realne uzasadnienie w stanie faktycznym, zaś "jakość" przepowiedni dotyczyć może czasu zdarzenia i jego opisu.
Podobnie można traktować zdarzenia o charakterze politycznym i społecznym. Wojny wybuchają nie z dnia na dzień, ale zwykle jest to następstwo narastających animozji prowadzących do konfliktu.
Czy zatem obecna sytuacja, zwłaszcza konflikt na Ukrainie, została zarysowana w przepowiedniach? Warto poszukać stosownych wzmianek. I tu ciekawostka - sam konflikt rosyjsko-ukraiński jest raczej słabo zaznaczony. Widziany był przez wizjonerów jako element konfliktu między Zachodem i Rosją, a i to na tle społecznym. Cayce wdział w Rosji odrodzenie moralne. Irlmaier wskazywał na czas konfliktu - gdy nie będzie rozróżnienia między kobietą, a mężczyzną. Czyli to też podobny społecznie problem degeneracji etycznej. W tym przypadku ważne jest określenie czasu, gdyż zmiany w obyczajowości, te wyraźnie zauważalne, pojawiły się stosunkowo niedawno.
W przypadku Przepowiedni z Tęgoborzy także konflikt na Ukrainie nie jest znaczący, ale zaznaczony jest polski w nim udział. Apokalipsa nie jest szczegółowa. Raczej traktuje o "wypełnieniu czasu", co zwiastuje zakończenie cyklu rozwojowego.
Zadziwiające jest na tym tle Przepowiednia Fatimska sugerująca konflikt między Chinami a Rosją. Obecnie, na pierwszy rzut oka, wydaje się to nie mieć podstaw. Jeśli jednak spojrzeć z innej perspektywy - dalej istnieje zarzewie konfliktu między tymi krajami. Dalej nierozwiązany jest spór o znaczną część Syberii.
Jak zatem prognozować przyszłość na podstawie przepowiedni?
Obecny konflikt będzie prowadził do klęski Ukrainy, co spowoduje włączenie się m.in. Polski ("gdy orzeł z młotem zajmą cudze łany, nad rzeką w pień jest wycięty" - rzeką jest Dniepr.
Ale to nie zakończy konfliktu - jedynie go przedłuży. Może to mieć miejsce w bardzo nieodległym (miesiące) czasie.
Jest druga możliwa interpretacja - polski kontyngent zostanie "wycięty" ale w innej fazie konfliktu na wschodzie - gdy zacznie się inwazja chińska na Rosję, ale i w kierunku BW. Taka sytuacja jest możliwa dopiero po "odejściu" Putina, co spowodowałoby walki frakcyjne w Moskwie (opisy ciał zalegających ulice Moskwy i Petersburga). W takiej sytuacji Chiny mogą chcieć wykorzystać zamęt w Rosji i przejąć kontrolę nad Syberią.
Przeciwstawią się temu mieszkańcy południa Rosji , którzy wraz z Polakami (czyli polska obecność na Ukrainie), stworzą front z Chińczykami stosującymi ludobójcze metody walki.
Ta opcja mniej pasuje, gdyż mowa o zajęciu "cudzych łanów", co w przypadku tworzenia frontu obronnego nie jest właściwym określeniem.
Kiedy będą miały miejsce te wydarzenia? Można sądzić, że mogą mieć miejsce jeszcze w tym roku, ale bardziej prawdopodobny jest rok przyszły. Zarówno przepowiednie Fatimskie jak i ta z Tęgoborzy mówią o ataku Niemiec na Polskę jako próbę przejęcia kontroli nad Śląskiem na południu i Pomorzem na północy - wraz z rejonem Królewca, czyli zaatakowanie Rosji.
Czy to możliwe?
Cóż. Już teraz obserwujemy wzrost aktywności AfG, które to ugrupowanie przoduje w sondażach w kilku landach. Konsolidacja Niemców w takich przypadkach - jest znana, a osłabienie Rosji konfliktem wewnętrznym i atakiem Chin stworzyłoby okazję. Także relacje z Polską cechują się narastającą animozją, co wobec polskiego zaangażowania na Ukrainie mogłoby stanowić zachętę.
Tyle, że przepowiednie mówią o ataku rosyjskich kolumn pancernych na Niemcy. I znowu pytanie o to, czy jest taka możliwość. Okazuje się, że Rosjanie stworzyli armię pancerną, która praktycznie może być już użyta. Taka pięść pancerna mogłaby błyskawicznie przemieścić się z Ukrainy przez Słowację na zachód.
Kiedy? Teoretycznie wszystkie te wydarzenia mogłyby się odbyć jeszcze w tym roku. Jednak bardziej prawdopodobny jest rok przyszły. Z tym, że polskie zaangażowanie na Ukrainie widoczne będzie jeszcze w tym roku.
Chińskie uderzenie na Rosję - raczej na początku roku przyszłego, ale atak rosyjskiej kolumny pancernej - stawiałbym na lato przyszłego roku. Tu wskazaniem są słowa Irlmaiera, który wspomina, że będzie to w czasie żniw, gdy snopy słomy będą jeszcze na polach.
Dalej jest mowa o stworzeniu nieprzekraczalnej bariery "żółtego pyłu", a której próba przekroczenia kończyć się będzie śmiercią.
Rosjanie cofając się mają zniszczyć Pragę.
Walki będą trwały także na innych frontach, a ich zakończenie nastąpi w wyniku katastrof naturalnych uniemożliwiających dalsze prowadzenie walk
członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości