Rocznica zamachu z 1926 roku.
Znakomita większość notek, komentarzy i opracowań, także zawodowych historyków, przedstawia tamto wydarzenie w świetle niekorzystnym dla Piłsudskiego i Sanacji.
Niewątpliwie sytuacja była i jest trudna do jednoznacznej oceny. Jednak "przegięcie" opcji anty sanacyjnej jest wyraźnie widoczne. Czym to można tłumaczyć?
Przede wszystkim tym, że przegrani w 1926 stanowili wykształconą elitę, która w wyniku zamachu traciła swoją uprzywilejowaną pozycję.
Zadziwiające podobieństwo do obecnej sytuacji.
Tamta elita także, tak jak obecna, przedtawiała siebie jako reprezentanta "jedynej słusznej "linii narodowej - społecznej obecnie.
Tymczasem, tak wtedy jak i teraz, interesy wiekszości społeczeństwa nie były reprezentowane przez ówczesne władze, o czym świadczy wsparcie ze strony społeczeństwa zamachu - choćby sprawa zablokowania transportu wojska z Wielkopolski.
Interesujące, że podaje się liczbę zabitych cywilów, ale nie spotyka się informacji, dlaczego było ich tak dużo. Czy naloty lotnicze gen. Zagórskiego w warunkach miejskich, nie były tego przyczyną? To zaś świadczyłoby o nonszlancji z jaką traktowano ludność cywilną.
W sumie naświetlenie tamtejszych wydarzeń jest tendencyjnie endeckie.
Dlaczego?
Chyba właśnie z powodu wymienionego na poczatku: Bardziej "gramotni" (czyli lepiej wykształceni formalnie, są przedstawiciele tej opcji. Opcja "sanacyjna" związana była z mniej wykształconą częścią społeczeństwa, mniej zdolną do wyartykułowania swoich oczekiwań i potrzeb.
Wojna w 1920 roku i uzyskanie niepodległości, to zasługa całego społeczeństwa, gdzie największe straty ponosili ludzie prości.
Także Powstania Śląskie - to przecież przejaw dążenia do życia w Rzeczypospolitej, gdzie dostrzega się potrzeby wszystkich grup społecznych, a nie tworzy "ordnung" władzy hierarchicznej.
Niewątpliwie zamach majowy był rokoszem. Warto ten fakt podkreślić. Rokosz zaś był instytucją prawną Rzeczypospolitej, także rozstrzyganym militarnym zmaganiem. Tak było z rokoszem Zebrzydowskiego, ale tak było też z rokoszem zakończonym bitwą pod Mątwami. Nie było to więc wydarzenie jednostkowe w Rzeczypospolitej.
Czy rokosz 1926 był uzasadniony? Zmiany jakie zachodziły prowadziły do rezygnacji z idei Rzeczypospolitej na rzecz państwa narodowego o strukturze hierarchicznej. Skutki takich zmian byłyby fatalne dla polskości, aczkolwiek nie ujawniłyby się bezpośrednio. Cezurą byłaby wojna, która, moim zdaniem - wynikającym z odniesienia cywilizacyjnego, doprowadziłaby do zaniku polskości. To dlatego, że po wymordowaniu ND-eckiej elity, nie byłoby sił, które widziałyby sens i potrzebę odrębnego istnienia Polski.
Stalibyśmy się albo częścią "narodu europejskiego", albo "narodu radzieckiego".
Patrząc z tej perspektywy, mimo pewnych różnic w roli (bo nie stanowisku) Kościoła Katolickiego, sytuacja obecna bardzo przypomina tę sprzed 90 lat. Także obecnie dotychczasowy kierunek rozwojowy i rola obecnych "elit" napotkały na społeczny sprzeciw. Ujawnienie stanu państwa - budzi grozę. I tak jak teraz ND-cja broni swego stanu z 1926 roku, tak KOD i struktury powiązane usiłują przedstawić swoje "wielkie osiągnięcia" w korzystnym świetle. [Do 1926 roku wybudowano znacznie więcej autostrad niż za caratu;-)))].
O czym można marzyć?
O człowieku miary Dmowskiego, który ukróciłby wyuzdane niekiedy enuncjacje ND-eckie i wskazał, że strukturalnie atak na Piłsudskiego obecnie może utożsamiać się z linią KOD. Po której stronie opowie się ND-cja? Że problem istnieje - widać po kłopotach z tożsamością RN.
Moim zdaniem jedyną drogą antysystemową jest odbudowa Rzeczypospolitej z silnym, ale lojalnym nurtem narodowym.
W tym sensie - bliższe są Rzeczypospolitej pragmatyczne działania Piłsudskiego niż niejasne machinacje ND-ecji. Cywilizacja kształtuje narody, a nie odwrotnie.
członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka