Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
96
BLOG

Rejs 18.11 - 9.12 (5)

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

W Kagliari. Jak wspomniałem, nocne wpływania do portu narażone są na ryzyko wplątania się w sieci.

 Na południu Włoch  są słabo oznakowane – często jakąś butelką, czy kawałkami styropianu. Słabo widoczne. Dlatego idąc na silniku znacznie zmniejsza się prędkość, a na dziób wysyła kogoś z latarką, aby sprawdzał drogę.
Druga sprawa, to komunikacja z mariną. Właśnie po to m.in. robi się uprawnienia SRC, czyli radiooperatora krótkiego zasięgu, aby zachować procedury kontaktowe. Włosi niekiedy nie odzywają się, ale zwykle wysyłany jest ktoś z mariny, kto pokazuje miejsce zacumowania i podaje mooring.

(Na południu, chociaż teraz także i u nas można spotkać ten sposób cumowania. W basenie portowym zatapiane są ciężkie bloki betonowe z uchwytami na liny – mooringi. Jacht podchodzi do kei zazwyczaj rufą, rzuca się cumę rufową i bosakiem odbiera pilota mooringu. To cienka lina przymocowana do właściwego mooringu, czyli grubej liny cumowniczej, którą knaguje się na dziobie. Robi się to z obu burt. Jacht jest zacumowany na sztywno, a odległość cumowania między jachtami wynika z ich szerokości. Niekiedy nawet są określane szerokości jachtów, które mogą być zacumowane przy danej kei.  Ten sposób pozwala na maksymalne wykorzystanie miejsca, z czym w sezonie zawsze jest bardzo krucho.
Na północy często jeszcze cumuje się burtą do kei, a przy braku miejsca, następne jachty cumują „w tratwę”, czyli burtą do stojącego już poprzednika).

Kontakt radiowy ma swoją procedurę i np. dochodząc do portu na Majorce słyszeliśmy wielokrotne wywoływanie mariny przez jacht idący za nami – bez żadnego efektu. Kobiecy głos wywołujący – nie przestrzegał procedur.

Dobiliśmy w czwartek około 17.00. Wybieraliśmy się „w miasto”, ale ta pora była niewłaściwa. Między 16.oo, a 20.00 –jest przerwa w działaniu restauracji. Musieliśmy zadowolić się pizzą i zrobiliśmy zakupy. W piątek kapitan zarządził dzień bosmański, aby pousuwać różne niedomogi sprzętowe. Wieczorem wybraliśmy się „do Chińczyka”, czyli restauracji, gdzie za stałą opłatę (teraz 17, 5 EU, a było 15) można jeść ile się chce. Ile to człowiek potrafi zjeść w takim przypadku – dwa dni to odchorowywałem. Więcej tam nie pójdę.

Z piątku na sobotę zakończenie pierwszej tury rejsu i wymiana części załogi. Zostaje część „oficerska”. Siedzimy w porcie i czekamy, bo dwóch załogantów zostało zatrzymanych na lotnisku w Londynie i mieli dotrzeć dopiero w niedzielę. Jakieś usprawiedliwienie siedzenia także tym, że zerwał się sztorm i wiało ponad 40 węzłów, czyli koło 9 B.
Zatem w tej notce zdjęcia z Kagliari. Tym bardziej, że z racji pogodowych, musieliśmy zawrócić i spędziliśmy w Kagliari kolejne 3 dni przy wymianie załogi następnej tury. Szlag by trafił, ale  i tak bywa o tej porze roku.  O powodach  w następnej notce.
Włócząc się po mieście, podobnie jak poprzednio, starałem się zwracać uwagę raczej na bieżące impresje, a nie zwiedzanie „historyczne”. Porównania rozwiązań architektonicznych, organizacje życia, gdzie widać wkomponowywanie w stare rozwiązania nowych. Widać, że tam nie mieli problemów odbudowy od zera jak często jest u nas.
 
 
 
To taki duży plac - jak większości południowych miejscowości. Tu jest wieczorne życie towarzyskie.
Widok z placu na port.
 
 
 
 
 
To już druga tura pobytu w Kagliari. Wycieczka inną trasą.
 
Nadmorska arteria w pobliżu portu.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Ładny obiekt: to lokalne więzienie. Napisy na murach mówią o torturach. W takim ładnym otoczeniu?
 
Dookoła wzgórza starego miasta jest ścieżka widokowa.
 
 
 
 
I to tyle z Kagliari.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości