Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
30
BLOG

Jak żyć ... po polsku (11)

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Mamy kolejną, ważną rocznicę i praktycznie żadnych refleksji na temat polskości.

Jest notka R.  Czarneckiego - ale czy wnosi ona cokolwiek do dyskursu na temat polskości? W najlepszym razie powtarza  autor słowa Dmowskiego, o polskich obowiązkach Polaków. Jednak już nie definiuje, jakie te obowiązki są.

Tymczasem, jeśli chcemy faktycznie przywrócić Niepodległość Polski, to koniecznym jest zastanowienie się w odniesieniu do czego chcemy być niepodlegli. Czyli czego ma dotyczyć żądanie, aby inni nie wtrącali się w nasze sprawy.


Temat jest bardzo szeroki, ma wiele pobocznych ścieżek, zajmowanie się wszystkim łacno może oderwać od istoty.

Na czym więc POLSKOŚĆ  polega? Co jest dla NIEJ charakterystyczne?


POLSKOŚĆ polega na zgodnym współżyciu mieszkańców kraju (granice mogą być zmienne, ale sposób życia podlega zawsze tym samym zasadom). Zgodne współżycie oparte jest na personalizmie, czyli poszanowaniu odrębności jednostki, każdego obywatela.

Każdy zatem ma prawo do rozwoju wg swoich kryteriów wynikających z posiadanej (uzyskanej) świadomości. Świadomość ta wynika z ukształtowania w określonym środowisku w którym się wychowujemy, zasad, które obowiązują i których doświadczamy w życiu codziennym.

Można, i jest to uzasadnione, określić ten stan jako "wyssany z mlekiem matki". Tylko bowiem w środowisku, w którym te zasady obowiązują, może być kształtowana polska świadomość. (To wyjaśnienie dotyczy emigracji; nie da się kultywować polskości żyjąc w obcym środowisku).


Zgodność współżycia oparta na personalizmie, zakłada relatywną równość w dostępie do dóbr wszelkiego rodzaju (zarówno materialnych jak i mentalnych). To wskazuje, że nie powinno być koncentracji własności, a sama własność mieć element społeczny; dobra uzyskane nie mogą być wykorzystywane przeciwko innym obywatelom.

Można się "doczepić", że zasada powinna tez obejmować "dobra mentalne", czyli wiedzę. Ten czynnik, z natury rzeczy, prowadzi do tego, że im ma się większą wiedzę, tym bardziej altruistycznie się jej używa.


Przy takich zasadach można pokusić się o rozważania tyczące ładu  kształtowanego instytucjami życia społecznego. Każdy bowiem człowiek powinien być pewnym bezpieczeństwo wynikającego z racji  oddziaływania tych instytucji na jego życie i zamierzenia jeśli ich motywacje są zgodne z zasadami podstawowymi.

Tak więc - musi być pewnym, że prokuratura i sądy nie będą ingerowały w jego działania w tym zakresie. Jeśli wystąpią zadrażnienia - sąd ma być instytucją mediacyjną, a nie karną.

I sprawa należąca do zasadniczych: wychowanie młodego pokolenia.

Jak zaznaczyłem wcześniej - kształt świadomości tworzy się w styczności z innymi ludźmi i instytucjami życia publicznego. Każdy członek społeczności ma więc wpływ na tworzącą się świadomość. Nie można tego zakazywać. Aby to mogło mieć miejsce - wyraźna  powinna być zasada zgodności współżycia, czyli życzliwy stosunek wzajemny. Dzieci i młodzież nie mogą być wychowywani w duchu obawy przed dorosłymi. Przeciwnie - osoba słabsza (dziecko) zawsze powinna mieć pewność pomocy ze strony starszych. (Czy tak jest obecnie?  Jeśli jest atak na polskość , to najbardziej spektakularnym jest tworzenie wrażenia, że dorosły jest wrogiem dziecka. Przejawy i formy z tym związane - wymagałyby szerokiego opracowania).


Co jeszcze jest istotne dla polskości? Stosunek do ludzi starszych? Nie wiem, czy należy to specjalnie wyodrębniać, podobnie jak opiekę nad chorymi - to wynika bezpośrednio z zasady  życzliwego współżycia, a formy mogą przybierać kształt związany z okolicznościami.


Kwestia relacji zewnętrznych, czyli ta sztandarowa NIEPODLEGŁOŚĆ - to nic innego jak odrzucenie wszelkiej ingerencji w kształt naszych rozwiązań regulacyjnych, a także nasze prawo do prezentowania sposobu życia innym, chociaż bez narzucania naszych rozwiązań. Czyli zakaz interwencji w odniesieniu do krajów trzecich.

Sojusze, czy współpraca międzynarodowa (choćby Unia Europejska) nie może zmieniać wskazanych zasad.


I to tyle w zarysie.Wszelkie rozwiązania szczegółowe powinny być dostosowane do okoliczności; mogą przybierać różne formy, ale nigdy nie mogą być to formy sprzeczne z zasadami podstawowymi.


członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo