brasileirao brasileirao
109
BLOG

Liga Mistrzów: dobrze się dzieje

brasileirao brasileirao Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Rzadko piszę o LM ale jak każdy kibic futbol hebluję ją namiętnie. Wbrew opiniom, które słyszę od wczoraj uważam, że FANTASTYCZNIE się stało, iż MU, MC, FC Porto, Szahtar i Valencia nie weszły do fazy KO.

Powody są trzy:

- po pierwsze, wreszcie pojawiają się nowi, czasem nawet debiutanci a to dla popularyzacji sportu zbawienne - wietrzenie w zatęchłym salonie dla bogaczy. Nie podejrzewam APOELU, Bazylei, Zenitu czy CSKA o zajście dalej niż 1/4 finału (i to przy dobrych losowaniach) ale dobrze, że kibice będą mogli oglądać ich mecze i uwierzą, że poza Anglią i Hiszpanią też dobrze gra się w piłkę

- po drugie, zyska Liga Europy, której jestem namiętnym fanem. Nie wiem czy to zamiłowanie do Ligi Europy/PUEFA i rozgrywek z Ameryki Pd jest spadekiem po komunie i braku zaufania do wszystkiego co lansuje się w tv ale fakt, iż w 1/16 rozgrywek pojawią się takie teamy jak Porto, Szahtar, dwa Manchestery czy Valencia tylko uatrakcyjni rozgrywki

- wreszcie, cieszę się (choć jestem zdeklarowanym fanem La Liga), że Hiszpanie i Anglicy już w fazie grupowej stracili po dwa zespoły a awans do fazy pucharowej zapewniły sobie ekipy, którym w lidze angielskiej wiedzie się nie najlepiej (Chelsea 3. miejsce, Arsenal 6.), za to w komplecie wyszły drużyny z Włoch i dwóch reprezentantów ma Francja. Oczywiście znawcy futbolu w stylu redaktora Szadkowskiego (kiedyś jego wymysłom poświęciłem wpis pt. Anglochwalca Szadkowski, gdzie udowadniałem, że pisanie o angielskiej supremacji w LM to bzdura) mogą być zaszokowani ale kto interesuje się historią futbolu wie, że Włochy potęgą są i basta, a kto ich niedocenia powinien na parę miesięcy oderwać się od telewizora i internetu i poświęcić czas lekturze!

Podobało mi się zdanie piszącego tu długaśne komentarze Aimara, o tym, że angielska piłka w przeliczeniu dolara na sukces jest najbardziej przepłacaną w Europie. Moim zdaniem boleśnie prawdziwe...

Acz pewnie, że odpadnięcie MC i MU nic nie znaczy, bo w 2013 mogą zagrać w finale LM a Barca i Real polegną w fazie grupowej ale ważne jest to aby nie dać się zwariować. Bo każda passa się kiedyś kończy i równie dobrze Barca może polec wiosną w 1/8 finału...

I tyle.

brasileirao
O mnie brasileirao

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości