Partisan gardening Partisan gardening
1154
BLOG

Kryzysy wywołane przez pana Antoniego, które tylko on może rozwiązać

Partisan gardening Partisan gardening Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 51

   Kiedy patrzę na te dzisiejsze zgodne hołdy oddawane Marszałkowi przy  Placu  Piłsudskiego i te wzajemne uściski dłoni Ministra z Prezydentem to odnoszę wrażenie, że właśnie tak jest. Przed każdym świętem, w którym liczy się nasze polskie wojsko Antoni Macierewicz wywołuje mały kryzys polityczny z Prezydentem Dudą. Od razu też oczy ludu zwracają się wnikliwiej na naszą armię.

   Choć w Dniu Wojska Polskiego paradę wojskową przyjmuje i przemówienie najważniejsze wygłasza zwierzchnik sił zbrojnych Prezydent Andrzej Duda - to zaniepokojone oczy Polaków skierowane są na Ministra i jego wojsko. 

  Ale kto z tej potyczki wyjdzie zwycięsko? Przemówienie Dudy - jak zwykle poruszające, przywołujące pierwszy nasz hymn "Bogurodzicę" i Jej wielkie święto łączące się z Cudem nad Wisłą naszej armii zwycięskiej. 

  Odznaczenie dowódcy amerykańskich sił zbrojnych w Europie generała Hodges’a jako jedynego w tym dniu jest także pokazaniem przewagi ale i zniecierpliwienia Prezydenta lekceważącym zachowaniem Ministra. Powołał się on na osobistą przyjaźń i wcześniejsze rozmowy prywatne z generałem, które zaowocowały obecnością sojuszników w kraju a także na dzisiejszej defiladzie. 

  Prezydent przemawiał bez promptera i bez szyby kuloodpornej bo kraj zachowujemy bezpieczny.

„Rozumiem funkcję prezydenta jako zwierzchnika sił zbrojnych” - mówił Prezydent. „Armia polska nie jest prywatną armią” - przypomniał stojącemu za nim szefowi MON. Ale gdy Prezydent mówił o konieczności unowocześnienia i zwiększenia nakładów na wojsko Minister przytakiwał głową. 

  „Szacunek dla żołnierzy” - powtórzył Prezydent trzy razy - i ten spór nie jest nikomu potrzebny. Żołnierze wracają do domów na przepustkę i nie powinni słyszeć o tym, że się minister z prezydentem spiera. Amerykanie i Anglicy oraz poczty sztandarowe sojuszników z Europy przeszły Traktem Królewskim razem z polskim wojskiem - jeszcze tak pięknie w Polsce nie było!

Zatem panie Antoni - Nie psuj tego! Trzeba zachować w Polsce tą przejrzystą hierarchię potwierdzoną najmocniejszym demokratycznym mandatem Prezydenta.

  „ Marsz Legionów” odśpiewano zgodnie: chór wojskowy, Prezydent , Minister Obrony Narodowej, kombatanci a pewnie także zgromadzeni mieszkańcy Warszawy.

Odwołanie do Boga przywołane przez Prezydenta oznacza, że nad nami wszystkimi jest wspólny świat wartości, który powinien nas spajać a ambicje czy interesy należy powstrzymać dla nadrzędnego dobra wspólnego.

  Amerykanom stacjonującym w naszym kraju natomiast można sprezentować nieco farby ochronnej, właściwej dla naszego klimatu, by pojazdy z „pustynnej burzy” mogli przemalować na kolor właściwy dla naszych pól i lasów. 

  


Próbuję zrozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo