Partisan gardening Partisan gardening
1836
BLOG

Tusk - najbardziej złośliwy Europejczyk

Partisan gardening Partisan gardening UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 110

   Ponownie przez brytyjskie media przetoczyła się fala oburzenia po słowach Tuska wysyłającego Wielką Brytanię do piekła za brak planu Brexitu. Czy Brytyjczycy wiedzą, że to nie my rekomendowaliśmy Tuska na szefa Rady Europejskiej? Wiedzą na pewno, że jest Polakiem i to dla nas wszystkich w kraju przykre, że w oczach Wyspiarzy jesteśmy przez jego brak dyplomatycznych zachowań i zwykłe chamstwo postrzegani. 

   To nie jest pierwsza złośliwość pod adresem Wielkiej Brytanii ze strony przewodniczącego Tuska. Miejsce w piekle jakie wyznacza Tusk Brytyjczykom za Brexit brzmi apokaliptycznie - nie bardzo zatem pasuje do liberalnej świeckiej tradycji Europy ta mowa tuskowa. Czego Berlinowi nie wypada mówić wprost powie za niego ten złośliwy Polaczek, który lubi się popisać na stanowisku szefa RE. Ale jak na liberała przystało lekce sobie waży Tusk wolę narodu Brytyjskiego wyrażoną w referendum a to lekceważenie cechuje, niestety, cały rząd UE. Demokratycznych wyborów narodów nie szanują.

    Prowokacyjne chamstwo Tuska ponownie rozgrzewa emocje Albionu i o to Brytyjczycy mają największy żal, że wymagające uspokojenia negocjacje pomiędzy partiami w parlamencie brytyjskim ponownie weszły na wyższą temperaturę i Tusk dolewa oliwy do ognia. Czyni to świadomie, w zamierzony sposób podgrzewa emocje - komentuje BBC.  

    Tusk bardzo chce być widziany w Europie, widziany chyba za wszelką cenę, i czyni to w jedyny dla siebie możliwy sposób bo innego nie zna, nie został tego nauczony. Na sposób podwórkowego chuligana, którego nikt nie lubi ale za to wszystkich potrafi doprowadzić do wzburzenia, jeśli nie gniewu.

     Nie jest to dobry reprezentant naszego narodu na europejskim forum. Nie dość, że w kraju mąci, obraża i szkodzi to jeszcze te swoje prostackie zagrywki przenosi na szerszą przestrzeń europejską. Wstyd nam przynosi.

     Stosunki polsko - brytyjskie za rządów PiSu układają się wyśmienicie, co roku mamy wzajemne wizyty rządowe, z całymi niemal gabinetami premierów. Niestety, Tusk nam tą dobrą współpracę i opinię mocno szarga.

Próbuję zrozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka