Na niepełnosprawnego. Jest wiele możliwości, np niepełnosprawny wejdzie do mieszkania i zajmie ci pokój, sypialnie i kuchnię. Co zrobisz drogi obywatelu? Wezwiesz Straż Marszałkowską, Policję, czy wywalisz go z mieszkania narażając się na szykany liberalnej prasy i tv? Nawet na więzienie.... Nie, będziesz niepełnosprawnego żywić, opłacać rehabilitantów i negocjować z nim zasady wyjścia. Może wynegocjować telewizor, gotówkę, czemu nie biżuterię. To będzie kompromis. Będziesz miał szczęście gdy niepełnosprawny sam przyjedzie na wózku, jak z opiekunem, jest możliwość że stracisz mieszkanie.
W sejmie powstaje nowa izba parlamentarna, izba niepełnosprawnych, na razie zajęli korytarze i niektóre sale, ale to za mało. Powinna to być naprawdę ważna sala, np kolumnowa. Izba niepełnosprawnych będzie opiniować budżet państwa przekładany przez rząd. Takie propozycje padły i są one wynikiem kompromisu jaki Marszałek i rząd zawrze z niepełnosprawnymi. Właściwie, jak się dobrze zastanowić to w takim wypadku sejm jest niepotrzebny, musiałby zaklepywać tylko to co ustalą niepełnosprawni. Szkoda kasy na nierobów.
Można iść jeszcze dalej i oddać niepełnosprawnym politykę zagraniczną, miałoby to wiele korzystnych aspektów, nie potrzebny byłby prezydent, i tak nielubiany wśród wyborców, odpada całe ministerstwo z Ciaputawoczem jako zbędnym organem, ale przede wszystkim Polska zyskałaby przewagę nad roszczeniowymi zachowaniami żydów. Właściwie to i rząd niepotrzebny, Adrian na premiera, Kuba na wicepremiera, dali by radę.
Również sprawy wojska można by załatwić jednym pociągnięciem pióra, mianować na dowódców ważnych generałów z Tworek lub Lublińca, np. paru Napoleonów. Nie jest to wizja tak bardzo abstrakcyjna zważywszy że niepełnosprawni z opiekunami stoczyli ze Strażą Marszałkowską bój o okno. Gdyby mieli wsparcie dobrych strategów, bój wstępny o okno zostałby wygrany.
Komentarze