bren bren
115
BLOG

Wieszcze

bren bren Polityka Obserwuj notkę 1

Zastanówmy się, kto miałby szansę zostać nowym wieszczem. Czyje teksty mogły być przywoływane i w tygodniu żałoby, i spełniłyby swą rolę także teraz. 
Słowackiego cytowano dość często, ale on już jest wieszczem. Herbert? Przewidział sporo, przytaczano różne  wiersze. Ale spopularyzować trudno - najwyraźniej trzeba w mediach znów cenzurować. Podczas uroczystości pogrzebowych lektor recytował z offu Przesłanie Pana Cogito. Całe, ale jakby nie całe. Bez dwóch wersów kończących zwrotkę:
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy – oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys


Może więc sięgnąć do obcych (Europa przecie, wspólnota)? T.S. Eliot?
Najokrutniejszy miesiąc – kwiecień. Wywołuje
Z ziemi umarłej gałąź bzu. Kojarzy
Pożądanie z pamięcią. To on budzi
korzeń leniwy pierwszym deszczem wiosny.
Zima przed chłodem strzegła nas i kryła
Śniegiem niepamiętliwym ziemię, i żywiła
Drobniutkie życie wysuszonym pędem.

 (ZIEMIA JAŁOWA, I, GRZEBANIE UMARŁYCH; przeł. Andrzej Piotrowski)

Nie za bardzo. Niby coś pasuje, ale jakby nie całkiem. To może R.M. Rilke?
  *
Każdemu daj śmierć jego własną, Panie.
Daj umieranie, co wynika z życia,
gdzie miał swą miłość, cel i biedowanie.

Myśmy łupina tylko i listowie.
A wielka śmierć, którą każdy ma w sobie,
to jest ów owoc, o który zabiega
wszelki byt
.

Albo ELEGIE DUINEJSKIE (fragm.)
W końcu nie dbają o nas ci, którzy wcześnie odeszli,
od bytu ziemskiego odwyka się lekko, jak się od piersi
matki odłącza łagodnie. Ale my, którym trzeba
tak wielkich tajemnic, którym z żałoby tak często
wynika rozkwit błogi; czyżbyśmy mogli żyć bez nich?

 (przeł. M. Jastrun)

Niegłupie, ale jakby skomplikowane nazbyt. I wróżby mętne. Poezja wieszcza powinna krótka, mocna, no a przede wszystkim wyraźnie przewidywać przyszłość. Trzeba wrócić na swojskie poletko. Sikorski?
Jeszcze jedna bitwa, dorżniemy watahy.
No nie. To zapowiedź własnych działań (plan), a nie wieszczenie.
Komorowski?
Gdyby nie sezon ochronny, postrzelałbym...
Też zapowiedź. Z kolei:
Jaki prezydent, taki zamach.
odpada z kilku powodów. Podobno był inny („łagodny”, jak utrzymują fani) wariant:
Jaka wizyta, taki zamach.
nawet profetycznie lepszy, ale nie tylko ustalenie ostatecznej redakcji tekstu sprawia kłopot. W obu pada słowo tabu, i nie można jeszcze wyrokować czy to proroctwo spełnione. A w pierwszej wersji słowo „prezydent” może obecnie zabrzmieć dwuznacznie. Niezależnie od końcowych wniosków komisji.
Wiele kandydatur dałoby się jeszcze rozważać, ale pozorowany ranking nie powinien trwać zbyt długo. Pozorowany, bo zwycięzca mógł być tylko jeden. Najpierw trzeba bowiem precyzyjnie określić teraźniejszość i miejsce, z jakiego głosi się wizje:
Jesteśmy po stronie światła 
i dopiero wtedy jasnowidztwo ma solidną podstawę:
Wyginiecie jak dinozaury.

Powie ktoś, że rezultat zbyt juz tendencyjny, że uznanie czy mamy do czynienia bardziej z zapowiedzią czy nie -  jest równie dyskusyjne, co w innych przypadkach, wyeliminownych z tego powodu. Mnie jednak przekonał człon drugi.

Dinozaury wymarły ok. 65 mln lat temu, i jak ogólnie wiadomo – do dziś nie udało się ustalić przyczyn. Współcześnie za najbardziej prawdopodobną hipotezę uważa się katastrofę kosmiczną.
Chociaż nie należy przedwcześnie spekulować na temat wyników śledztwa, to taką właśnie wersję bym obstawiał.


 

bren
O mnie bren

Nie ma takiego poświęcenia, na które by się człowiek nie zdobył, byle tylko uniknąć wyczerpującego wysiłku myślenia. /sir Joshua Reynolds/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka