(…) poszukiwany to ten z lewej strony...
Zastanawiam się, czy nie należy powiadomić odpowiednich władz o zaginięciu znanej medialnie wielu z nas osoby. Mianowicie Jarosława Zbawcy Kaczyńskiego. Bez jego obecności w mediach każdy dzień zimowo / bezśniegowy staje się jeszcze bardziej szarym. Komedie TEY (Laskowik + Smoleń) przestały mnie już bawić, a ten tutaj wziął i zaginął... Nie spotkałem również znanych mi, okolicznych PiSiaków, aby rozsypani w tyralierę uskuteczniali poszukiwania tegoż. Inna sprawa, że w mojej okolicy jest ich śladowa ilość. W Radzie Miasta ani jednego... Więc nie ma za bardzo kto go szukać. Chyba że podobni do mnie, spragnieni jarmarcznej rozrywki podstarzali ichmościowie...
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości