O Kaczyńskich można wiele powiedzieć.
Można i to:

Gdzieś z nad Dniestru przybyli do Kraju
ich przodkowie. I jak w ich zwyczaju
rozpanoszyć się chcieli;
pracować nie umieli.
Rządzić zaś - jakby byli "na haju"
^
On przyjaciół już nie ma przy sobie;
nie miał nigdy - nawet gdy w chorobie
potrzebuje herbaty
to u drzwi jego chaty
czuwa giermek. By służyć osobie.
^
Jego myśl polityczna już zbladła
zamiast niej, to doczekał się sadła
I tak wolno, powoli
robi to, co wydoli
by wejść w rolę wręcz popychadła.
-bronmus45-
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości