bronmus45 bronmus45
215
BLOG

Londyńskie malowanie PiSanek

bronmus45 bronmus45 Rozmaitości Obserwuj notkę 5

image

...kończy się amunicja dudolenia wody

lecz oto dzielny pływak, nie bacząc przeszkody

wprost do Londynu zmierza, by w Albionu murach

pobajać, ile zdoła. Jego twarz ponura

nie wieszczy zbyt dobrego posłuchu dla sprawy.

 

Bo ten, czy tamten; zgoła ciekawszy naprawy

według programu tutaj głoszonego przecież

zapyta: gdzie są państwa na całym tym świecie

władne unieść rachunki księżycowych bajek.

A to nie jest tożsamym z malowaniem jajek

wielkanocnych pisanek, które - często bywa -

są tylko wydmuszkami. Farba połyskliwa

pokrywa wręcz jedynie już samą skorupę.

 

Tak samo jest też z PiSem, co już niemal trupem

politycznego bytu bez treści w swym środku.

Takim był od początku, bo w swoim zarodku

niósł złe myśli złych ludzi, z Kaczyńskim na czele.

Cóż z tego, że on na mszy co każdą niedzielę

ukazuje swą postać przykładnie wierzącą?

I modlitewne sceny wciąż odgrywającą?

 

Znaczą one jedynie, że pozorant wiary

liczy wasze tu głosy, jako przyszłe dary

urn wyborczych. Wniesione w kolejnych wyborach.

Taka to jest PiSanka - żywa w swych kolorach

Lecz śmierdząca od środka niedomytą treścią

Uciekam i ja przeto - z moją opowieścią.

- bronmus45 -

bronmus45
O mnie bronmus45

Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Rozmaitości