^
Oj, panie Duda...
pan bardzo chciałbyś
wcielić się w postać
Clinta Eastwooda.
I tak jak Harry,
Brudny lecz jary
walczyć z hołotą.
Lecz pańskie czyny
świadczą o panu
- żeś pan miernotą -
^

^
Dla pana rola
to Jaś Fasola
wśród ludu z PiSu.
Jesteś za miałki
by zdobyć szczyty
PiSowskich Rysów.
Stamtąd zaś władać
jak sam Kaczafi
moherludkami.
Mówię to panu
ja - imć Gargamel
(plotąc czasami)
^

^
Więc przestań pan już
pleść te androny
o swojej mocy...
Pana zaś może
jakiś myśliwy
ustrzelić z... procy.
No więc, z początkiem
drugiej dekady
miesiąca maja,
szukaj pan trawki
mocno zielonej
i się upajaj.
Naszą tu - Polską
nie jakąś - Wolską
w zamyśle guru.
Bo pan zapewne
przegrasz - to dobrze,
ten wyścig szczurów.
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości