
Lichy chłopina, związany z Żoliborzem
nie musi się martwić o swoje poroże.
Nawet wiosną, u lata progów
nikt nie może "doprawić rogów"
Nie ma kobity... Sam orze... jak może.
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości