Sikorski uderza w prezydenta,
zima uderza w Polskę,
Zandberg uderza w Żukowską,
Cenckiewicz uderza w PIS
Świat według ONETu, to tytuły notek na owym portalu rządkiem jedne pod drugimi, wypada skonstatować, że
ONET uderza sobie w stopę.
Nie bardzo zrozumiałem twarde przemówienie Sikorskiego (według ONETU) ale zdaje się, że pan minister mówił o panu prezydencie, który w czasie faszystowskiego pochodu ulicami Warszawy spalił flagę Unii Europejskiej i wyrażał się potem niezbyt pochlebnie o członkach (nomen omen) obecnego rządu. Poszedł potem na mecz, którego oprawę nacjonalistyczną wyświetlił sobie potem na fasadzie pałacu. Tuż przedtem zanim, w porozumieniu z Putinem, nie wysadził torów koło Garwolina. To było bardzo fachowe wysadzenie odcinka torów, po którym przejechało jeszcze, już po fachowym wysadzeniu, coś jedenaście pociągów a wysadzenie zauważył maszynista dopiero dwunastego składu, który zwolnił prędkość po tym jak się dowiedział, że policja po usłyszeniu wybuchu czynności poszukiwania wybuchniętego odcinka odłożyła do rana. Najwyraźniej pan minister spraw wewnętrznych wprowadził oszczędności na latarkach. Policja polska na wybuchach zna się doskonale, wszyscy pamiętamy pana komendanta od wybuchów...
No, kurde, pozostaje się cieszyć na sprawczość pana ministra spraw zagranicznych. Ich takich trzech, z Żurkiem jeszcze i Tuskiem, to nigdzie nie znajdziesz i nawet Ziobro nie może na nich poradzić, bo mu paszport zabrali chcąc mieć pewność, że na pewno nie przyjedzie do kraju. No bo jak tak? Bez paszportu? Paszporty to mają tylko ukraińscy dywersanci od wysadzania torów, którzy jeżdżą sobie na Białoruś w te i we wte przez polską granicę.
A nie jakiś tam Ziobro, ten nie ma paszportu, bo gdyby miał to mógłby, razem z panem prezydentem, Żurka, Tuska i Radzia wysadzić w powietrze.
Politycznie tylko, rzecz jasna; kierunek Berlin...
Inne tematy w dziale Polityka