Powiedzieć o PO totalna opozycja to jakby ich pochwalić. To jest opozycja histeryczno-destrukcyjna, która kolejny już raz to udowodniła.
Teraz decyduje się sprawa, kto będzie ich nowym kandydatem, czy ten od dorżnięcia watahy, czy od warszawskich ścieków.
Oczywiście trzeba będzie zbierać podpisy, a więc przenosić wirusa od jednego do drugiego fana hipokrytów. Niby nie powinnam się tym martwić, ale przecież totalniacy nie żyją w próżni i przy okazji mogą zarazić uczciwych ludzi.
Nie tylko zarażając, ale łamiąc prawo wyborcze zaczęli już zbierać podpisy, nim zarejestrowali swego "zwycięskiego" kandydata. Zwycięskiego według MKB.
Jak świat światem takich destrukcyjnych hipokrytów jakim Polacy muszą znosić nie było i mam nadzieję, że wkrótce nie będzie.
Inne tematy w dziale Polityka