To już się dzieje. Wczoraj napisałam notkę:"Diaboliczne manifestacje", to działo się na ulicach. Dzisiaj postanowili wejść do kościołów i to już się dzieje. W kościele przed ołtarzem stanął taki zagubiony z napisem;MODLIMY SIĘ O PRAWO DO ABORCJI. Stanął prowokując obecnych w kościele do reakcji. Nie może być innej reakcji innej niż modlitwa, ewentualnie napis naprzeciw ; A MY MODLIMY SIĘ ZA WAS !
Gdyby zaczęto profanować i niszczyć to co jest w kościele, wówczas modlitwa nie wystarczy, trzeba reagować siłą i profanujących wyprowadzić z kościoła. Oni prowokują i na to czekają, aby być ofiarami, dlatego tylko spokój i nasza siła nas uratuje.