Zdecydowana większość posłów Sejmu RP opowiedziała się za życiem i to jest dobra wiadomość. Za życiem głosowało 265 posłów ,a przeciw 175, w tym wszyscy posłowie lewicy.
Lempart, która przedstawiała lewacki wniosek o liberalizację ustawy aborcyjnej, wiedziała, że przegra, ale na pewno chciała policzyć głosy zwolenników mordowania nienarodzonych dzieci i mogła przypuszczać, że będzie ich więcej, dobrze, że się przeliczyła.
Co chciała osiągnąć? Prawdopodobnie liczy na wznowienie ulicznych-czarnych demonstracji domagania się zabijania nienarodzonych, przy takim wyniku głosowania w sejmie, chyba nie osiągnie swego celu.Może chciała jedynie o sobie przypomnieć, bo skandalistka o której cicho w przestrzeni publicznej nie może tego znieść.
Najwyższy czas, aby Marta Lempart umilkła raz na zawsze.
Posłowie głosowali tak jak uważają Polacy, większość jest przeciw liberalizacji.