Robert Kocyan Robert Kocyan
126
BLOG

Niezguły wolności.

Robert Kocyan Robert Kocyan Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Gnuśność to jedyna cecha która łączy ze sobą większość ludzi, zwłaszcza tych którzy lubią siebie określać jako normalnych, zwyczajnych, przeciętnych etc. - tacy ludzie nienawidzą wolności. Człowiecza niechęć do wolności wypływa ze strachu; bo prawdziwa wolność to wielka samotność; człowiek musi sam decydować o tym co zrobi i sam ponosić konsekwencje swoich czynów, a większość ludzi BARDZO tego nie lubi. To właśnie z lęku przed wolnością ludzie wymyślili bogów, królów i polityków; zrobili to po to, żeby mieli kogo obarczać odpowiedzialnością za własne życie; bo większość ludzi nie chce wolności, tylko pełnej michy, ciepłej wody w kranie i odmóżdżającej rozrywki. Wolność człowieka w realiach demokracji takiej jak nasza, można porównać do wolności ofiary gwałtu, która raz na kilka lat może sobie wybrać, przez kogo będzie gwałcona. Jedni chcą iść wprost w trzęsące się ręce arcyprezesa, drugich zniewala blask sztucznych zębów lidera największej opozycyjnej partii, a jeszcze inni wolą być ,,wystosunkowani" przez starszego pana z krzywym zgryzem podgardlonego muchą - właśnie takie fetysze mają niezguły wolności. Sporo niewymuszonego komizmu mają w sobie, wszelkiej maści odlotowcy, którym wydaje się że są wolni, pomimo tego, że są całkowicie uzależnieni od rozmaitych substancji regulujących nastrój i zmieniających świadomość. Równie zabawni są przedstawiciele klasy średniej i pracownicy korporacji, biorący udział w demonstracjach w obronie rzekomej wolności którą ponoć zapewnia konstytucja i liberalna demokracja - ludzie którzy na co dzień żyją w świecie snobizmów i bronią konwenansów, myślą że właśnie tak wygląda wolność. Uważam że prawdziwa wolność to środkowy palec pokazany całemu społeczeństwu, niezależnie od tego w jakim ustroju miłośnik wolności funkcjonuje. Osoby prawdziwie wolne to ludzie aspołeczni i mizantropowie; to taki typ ludzi którzy są przez wszelakie ustroje i systemy polityczne prześladowani, ścigani, ciemiężeni i niszczeni; bo stanowią zagrożenie dla każdego rodzaju społeczeństwa. Człowiek który ponad wszystko kocha wolność, nigdy nie będzie traktował poważnie przepisów, które regulują życie społeczne grupy bo przestrzeganie ich byłoby zaprzeczeniem wolności. Nasza świeżo upieczona, puszczalska matka Unią europejską zwana, każdemu chętnemu zapewni wydmuszkę wolności, podpartą kikutem praw człowieka dla wybranych - możesz być w niej wolnym ale tylko na zasadach które są ustanowione przez unijnych decydentów. Wolność dla wszelakiej konsumpcji i erotycznych uciech jest pełna, ale wolność dla alternatywnego myślenia politycznego, (pod postacią propagowania idei supremacji swojej grupy etnicznej) jest zakazana i srogo zwalczana. My Polacy jesteśmy w ciekawej sytuacji; chętnie walczymy o cudzą wolność a sami ze swojej nie potrafimy korzystać; bo zawsze ci którzy nami rządzą pchają nas w niewolę, czy to Watykanu, Moskwy czy Brukseli - jesteśmy w takiej sytuacji jak bohater utworu Nine Inch Nails - ,,Happiness In Slavery", i może to właśnie dzięki temu Polak ciągle musi knuć i kombinować. Na koniec przypomniała mi się pewna sentencja, którą kiedyś usłyszałem w radiu, a która moim zdaniem ma większą głębię niż większość makulatury pisanej przez laureatów nagrody Nobla; wypowiedział ją Wojciech Pokora w skeczu napisanym przez Marię Czubaszek, a brzmi ona: ,, Tylko ślimakowi wszystko wolno".

Lubię ciszę i świeże powietrze, ale życie w epoce, w której mówienie prawdy jest uważane za szerzenie mowy nienawiści, wymaga tego by zabrać głos - zwłaszcza, że ludzie zasługują na prawdę o sobie. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo