Kiedy mam kontakt z jakąś osobą, np. kolegą w pracy, to nie obchodzi mnie to, czy ma on żonę, narzeczoną, kochankę, czy może woli sobie po europejsku po pedałować z jakimś podobnym do siebie towarzyszem, ale nie lubię obłudy, a ona zawsze pojawia się tam gdzie mamy ideologiczny fanatyzm. W naszym kręgu cywilizacyjnym, już od lat obserwujemy tendencję do tego, by litować się nad nieudacznikami i wmawiać wszelkiej maści dziwolągom że są normalni, a najlepszym tego przykładem jest nauczanie genderowe. Zwolennicy genderyzmu znaleźli się w sytuacji zuchwałego kowboja-rewolwerowca, który chciał sobie zrobić Koltem pedicure ale zamiast tego odstrzelił sobie jądra - właśnie tak sobie tłumaczę promowanie tej ideologii, która stawia pod znakiem zapytania teorię mówiącą o tym, że orientacja seksualna jest wrodzona. Wszystkie genderowe nauki sprowadzają się do konkluzji, że płeć każdego z nas, nie jest uzależniona od uwarunkowań biologicznych, tylko jest wyrazem naszego widzimisię - a zatem orientacja seksualna również. Skoro możemy sobie dowolnie wybierać płeć - bez oglądania się na biologię - to tym bardziej możemy sobie wybierać orientację seksualną. Widocznie promotorzy homoseksualizmu, dopiero teraz zrozumieli to, co księża katoliccy wiedzą od wieków, że ludziom można wpoić każdą, nawet najbardziej chorobliwą bzdurę, pod warunkiem, że zostanie ona wtłoczona do umysłu w jak najmłodszym wieku - więc walczą o dostęp do dzieci ze swoim nauczaniem. Dążą do tego by wmawiać zakompleksionej młodzieży, że ich kłopoty w domu i w szkole wynikają z ich odmienności seksualnej, wychowując sobie kolejne pokolenia lesbijek i pederastów. Mętny bełkot współczesnej, sprzedajnej nauki, najlepiej pokazuje jak bardzo naciągana jest teoria mówiąca o tym, że nasza orientacja seksualna jest czymś wrodzonym. Każdy kto bliżej zainteresuje się tym tematem, szybko się zorientuje, że nie ma żadnych naukowych dowodów które by potwierdzały taką tezę. Ale jeżeli przyjmiemy że homoseksualizm i pedofilia są wrodzone to oznacza, że osoby o takich skłonnościach muszą posiadać jakąś wrodzoną wadę genetyczną, a skoro tak jest to ci ludzie, podczas debat nie mogą używać argumentu, że są normalni, tacy jak wszyscy itp. - skoro są mutantami. Natura stworzyła nas w parach i przeznaczyła do rozmnażania, więc istoty które tego nie czynią stanowią anomalie, zatem homoseksualizm w każdym gatunku stanowi wypaczenie. Chociaż jedyną boginią która rządzi naszym światem jest biologia, to ludzie od wieków (bez powodzenia) , próbują ją zastąpić, zakłamując prawdziwy obraz natury, swoimi mniej lub bardziej, naciąganymi teoriami promującymi zmyślonych bogów lub ,,idealne'' i ,,zbawienne'' doktryny społeczno-polityczne. Oczywiście papier wszystko wytrzyma i każdy kombinator znajdzie chociaż garstkę idiotów, popierających jego (nawet najbardziej głupie) wymysły, ale to nigdy nie zmieni prawdziwego obrazu świata. Zawsze się znajdzie jakiś upierdliwy dupek - taki jak ja - który ,,nowoczesnym mędrcom'' wytknie brak konsekwencji. Wolę być normalnym, zdrowym barbarzyńcą niż śpiewać w chórze ignorantów promujących antyżyciowe patologie.
