Cały Kraków jest poruszony, a policja uważa wykrycie sprawcy tej kradzieży za punkt honoru: ktoś ukradł z Rynku Głównego jednego z trzech króli oddających hołd Dzieciątku Jezus w szopce naprzeciw ulicy Brackiej.
Zuchwałego porwania dokonano prawdopodobnie w nocy. Zawiadomienie złożył szef targu bożonarodzeniowego, a stróże prawa dokonali już oględzin miejsca zdarzenia i zabezpieczyli monitoring.
Wartość skradzionej figury z drewna wyceniono na 25 tysiąca złotych. Ciekawe, jakie były intencje złodzieja i czy król Kacper nie skończy jako materiał opałowy.
Szkoda, że jego dwaj pozostali w szopce koledzy nie mogą pomóc swoimi zeznaniami krakowskim policjantom.
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości