Sowiniec Sowiniec
431
BLOG

Nie molestował, czyli pogardzał

Sowiniec Sowiniec Obyczaje Obserwuj temat Obserwuj notkę 58


           Jednym z moich ulubionych tematów publicystycznych jest opisywanie kolejnych przejawów politycznego słuszniactwa (political correctness), które w ostatnich czasach rozpełzło się po całym świecie zyskując coraz to nowych apologetów.


         Szczególną radość przynoszą mi wypowiedzi i zachowania, które są tak idiotyczne, że aż przeczą zasadom, którym mają służyć. Z modelową sytuacją w tej materii mamy właśnie do czynienia w związku z ujawnieniem licznych przypadków molestowania kobiet przez hollywoodzkiego producenta filmowego Harveya Weinsteina.


        Swoje oburzenie wyraziła m.in. feministka i dziennikarka Bim Adewunmi, ale myliłby się ten, kto by sądził, że jest ona zniesmaczona jego zachowaniem i wyraża solidarność z napastowanymi przezeń kobietami.


       Nie, jej zarzut dotyczy preferencji Weinsteina, który dobierał się wyłącznie do białych przedstawicielek płci pięknej, czym jakoby dał dowód rasizmu i pogardy dla niewiast o czarnym i innych kolorach skóry.


         I tak oto polityczne słuszniactwo samo złapało się za ogon.


 


Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości