Sowiniec Sowiniec
667
BLOG

Z pełną kiesą do Zakopanego

Sowiniec Sowiniec Obyczaje Obserwuj temat Obserwuj notkę 67

                  Powszechnie wiadomo, że górale lubią dutki, a ponieważ Podhale jest modne i popularne o każdej porze roku, starają się zarobić ich jak najwięcej od stycznia do grudnia. Największe cenowe żniwa przypadają oczywiście na szczyty sezonów letniego i zimowego, chociaż na Podtatrzu są to pojęcia dosyć umowne.

                 Rekordy w kwotach za noclegi i wyżywienie notuje się w okresie bożonarodzeniowo-sylwestrowym, kiedy tłumy ceprów zmierzają w kierunku Zakopanego i okolic. Chęć spędzenia świąt i powitania Nowego Roku pod „samiuśkimi Tatrami” wyłącza zdrowy rozsądek i ożywia staropolską zasadę „zastaw się, a postaw się”.

               Jak wynika z danych zebranych przez portal www.noclegi.pl, proponowane ceny w tatrzańskich pensjonatach i apartamentach w drugiej połowie grudnia są w tym roku nawet do 100 procent wyższe niż poza sezonem, zwłaszcza w porównaniu z październikiem i listopadem (ten drugi miesiąc jest zawsze najgorszy pod względem turystycznym).    

             W jednym ze współpracujących z portalem zakopiańskich obiektów właściciel podwyższył cenę za nocleg w dwuosobowym apartamencie aż dwudziestokrotnie! Zwykła cena za jedną osobę wynosi 140 złotych, w sylwestra trzeba będzie natomiast zapłacić… 2.933 zł.   

              Im dalej od Zakopanego, tym taniej. W nieodległym Poroninie podwyżka sięga zaledwie 170 proc. No ale co to za atrakcja witać Nowy Rok tak daleko od Giewontu?


Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości